Wielokrotnie nagradzana powieść graficzna „Nimona” N.D. Stevensona jest pierwszym tytułem w We need YA, w którym królują obrazy. Między przyjemną kreską a humorem odnajdziesz przygodową historię o tożsamości i potrzebie przynależności, której nie zmieni to, czy jesteś się rycerzem w lśniącej zbroi, czy arcyłotrzycą.
Nimona autorstwa N.D. Stevensona to powieść graficzna wydana oryginalnie w języku angielskim w 2015 roku. Dziś, na początku 2023 roku, prezentujemy ją w polskim przekładzie Agaty Cieślak jako pierwszą dotychczas powieść graficzną spod znaku jednorożca! Ekscytacji jest co nie miara, a jest czym! Ten komiks wielokrotnie otrzymał prestiżowe wyróżnienia. N.D. Stevenson zdobył dzięki niemu sporo nagród, w tym między innymi National Book Award w kategorii dla młodzieży i Nagrodę Eisnera za najlepszy album graficzny. Powieść wybiła się również na szczyty bestsellerów „New York Timesa”. Nimona zawiera w sobie wszystko to, czego moglibyśmy oczekiwać od komiksu, w dodatku z gatunku fantastyki.
Świat Nimony to niesamowite połączenie fantastycznonaukowych elementów znanych z komiksów o superbohaterach ze średniowiecznym klimatem zamków, rycerzy i wiedźm. Mamy tutaj więc na równi magię, smoki, czarownice, ale też ultranowoczesne spluwy, laboratoria, telewizję, nowatorskie eksperymenty i równie magiczną zmiennnokształtną bohaterkę, tytułową Nimonę. To wręcz idealna propozycja dla wszystkich osób chcących się nieco rozerwać.
Zmiennokształtna Nimona!
Główną bohaterką powieści graficznej jest tytułowa Nimona. Poznajemy ją jako młodą dziewczynę, która chce zostać pomagierką znanego w całym królestwie arcyłotra Ballistera Czarneserce. Bohaterka jest porywcza, nie ma w sobie lęku ani skrupułów. Ma też niewyparzony język nierzadko prowadzący do utarczek właściwie z każdym. Ponadto ma pewien sekret, który okazuje się kluczem do reszty wydarzeń powieści. Potrafi zmieniać kształty – stać się dowolną postacią, zwierzęciem, bestią. Zwie się zmiennokształtną. Nimona od początku urzeka swoim charakterkiem. Niepohamowana, młoda, energiczna, potrafi wywrócić do góry nogami plany lorda Ballistera Czarneserce, który niespodziewanie znajduje ją w swojej kryjówce. Jej humor jest czymś, co zdecydowanie podkręca charakterność. Mimo że wydaje się na pierwszy rzut nieskomplikowaną bohaterką, z biegiem akcji można odkryć więcej tajemnic, które wpływają na złożoność, ale też w ogóle rozwój postaci. Jednak z pewnością się nią nie zawiedziesz!
Nimona i jej szef
Nie sposób zapomnieć o drugim antagoniście tej opowieści, czyli o lordzie Ballisterze Czarneserce. Antagoniście, bo Stevenson tak napisał i narysował Nimonę, że dobro i zło mieszają się na swoich standardowych miejscach. Dzięki temu mamy typowy superbohaterski podział na złoczyńców i tych dobrych bohaterów, ale Nimona skupia się właśnie na łotrach. Z resztą z biegiem czasu granice dobra i zła przesuwają się w jeszcze inne miejsca. W końcu łatwo wpaść ze skrajności w skrajność, od miłości do nienawiści na przykład. Ballister Czarneserce coś o tym wie. Ma on też swoje tajemnice, własne traumy i urazy, jakie żywi do swojego nemezis, Ambrozjusza Złotobiodrego!
Walki tych dwóch rycerzy są podbudowane przez stworzenie organizacji w świecie przedstawionym, czuwającej nad bezpieczeństwem królestwa, nawet zrzeszającej bohaterów. Taka trochę T.A.R.C.Z.A. Marvela, ale średniowieczna. Zwie się Instytut Porządku Publicznego i Bohaterstwa, z dyrektorą na czele. Nimona opowiada więc na równi o tajemnicach zmiennokształtnej dziewczyny, ale też o starciach Ballistera z organizacją, do której niegdyś miał należeć, do czasu pewnego incydentu…
Nimona współcześnie
Powieść graficzna od Stevensona to prawie trzysta stron fantastycznych rysunków z mocnymi walkami, tajemnymi knowaniami, retrospekcjami i silnym dramatyzmem. Nie brakuje też tam zwrotów akcji. Nimona ma w sobie mnóstwo rozrywki i humoru, ale w historii o młodej zmiennokształtnej możemy szukać też znanych nam współcześnie tematów: kwestie tożsamości, przynależności do rodziny, przyjaciół, grup społecznych. Można odkryć wagę zaufania, drobnych momentów, dzielonych z najbliższymi osobami. N.D. Stevenson jest osobą niebinarną (używa zaimków on/jego), co też na pewno zainspirowało go do stworzenia opowieści przygodowej, zawierającej postać, która jest inna niż wszyscy, ale jednak potrzebuje tego, co wszyscy: zrozumienia. Dlatego poza śmiechem, walkami i wybuchami warto szukać w Nimonie też tych delikatnych momentów, mrugnięć okiem do współczesnej osoby szukającej w powieści wytchnienia.
W dodatku siła, z jaką tłumaczka Agata Cieślak wprowadziła tę powieść graficzną do języka polskiego, jest niezwykła i dodaje wręcz kopa zmaganiom postaci. Nimona może się poszczycić arcyzabawnie przetłumaczonymi utarczkami słownymi i całą gamą feminatywów. Przede wszystkim mowa o naturalności tego przygodowego języka. Spójrzmy chociażby na przydomki dwóch arcywrogów: Ambrozjusz Złodobiodry, Ballister Czarneserce. Mówią same za siebie, jak barwna językowo jest Nimona! Czyta się ją szybko, przyjemnie i chciałoby się zaczynać od początku, gdy tylko skończymy. Dodatkowo N.D. Stevenson zaserwował osobom czytającym miłe niespodzianki na samym końcu komiksu związane między innymi z procesem tworzenia Nimony. Zakochacie się w tej powieści graficznej i przepadniecie w rycerskim świecie arcyłotrów!