Fantastyka Young Adult może przybierać różne ciekawe formy. Korzysta też często z retellingu znanych nam opowieści. Dylogia Krew gwiazd Elizabeth Lim udowadnia, że można połączyć wątek krawiectwa, rywalizacji, motyw Mulan, cesarstwa i magii. Jak? Czy warto sięgnąć po dwa tomy pełne cudowności? Przeczytaj poniżej!
Elizabeth Lim ma bardzo bogate doświadczenie kulturowe. Przekłada je na swoje powieści. Dorastała w północnej Kalifornii, ale również w Tokio. Obroniła doktorat z kompozycji muzycznej. Studiowała też nauki nad Azją Wschodnią. Mieszka w Nowym Jorku z mężem i córkami. Pisze fikcyjne opowieści odkąd skończyła dziesięć lat. Jak powtarza, istotną rolę w jej życiu czytelniczki, ale też pisarki, od najmłodszych lat odgrywały baśnie i mity. One napędzały jej wyobraźnię i popychały w kolejne wyobrażone światy. Obecnie Elizabeth Lim ma niejedną powieść Young Adult na swoim koncie. Poza dylogią Krew gwiazd napisała chociażby Marzenia się spełniają. Mroczne opowieści czy W świecie iluzji. Mroczna baśń. Jak widać, fascynacja magicznymi opowieściami nieustannie popycha autorkę do stwarzania coraz to nowszych, czarujących książek.
Na wspomnianą dylogię Krew gwiazd Elizabeth Lim składają się dwa następujące tomy: Tkając świt i Snując zmierzch. Świat przedstawiony w powieściach przywodzi na myśl chińską epokę cesarską. Jest to jednak rzeczywistość o wiele bardziej niecodzienna. Istnieją w niej siły magiczne. Główna bohaterka, Maia Tamarin, usiłuje zdobyć tytuł cesarskiego krawca. Żeby tak się stało, bierze udział w specjalnym turnieju. Elizabeth Lim jednak nie poprzestaje na tym koncepcie fabularnym. Nie dość, że bohaterka musi wyruszyć w niebezpieczną podróż, to jeszcze materiały używane do krawieckiego warsztatu to nie sukno czy jedwab, a księżyc, słońce czy śmiech. Maia zaś po mistrzowsku, używając swoich fantastycznych zdolności, zszywa tę fabułę w logiczną całość. Pierwszy tom dylogii Elizabeth Lim wprowadza w czar niezwykłego świata. Z kolei drugi rozwija wiele zaczętych wątków. Jest przy tym mroczniejszy, bardziej wartki i intensywniejszy, bo sprowadza wszystkie perypetie bohaterów do samego finału.
Baśniowe fantasy Elizabeth Lim
Nietrudno się domyślić, że to właśnie fascynacja mitami i baśniami Elizabeth Lim była inspiracją dla Krwi gwiazd. Czytanie obu tomów pozwala zagłębić się w bardzo przystępny i przyjemny styl opowiadania, typowy właśnie dla znanych nam baśni. Nie tylko narracja, ale przede wszystkim fabuła sugerują, że dylogię można traktować bajkowo. Pojawia się magia, boginie, demony, wielka podróż pełna niebezpieczeństw i wyjątkowo fantastyczne postacie z Maią na czele. Elizabeth Lim bez wątpienia zadbała, by była to podróż satysfakcjonująca i czarująca, ale nie w sztampowy sposób, co jest wielkim plusem. Sama postać Mai Tamarin należy do typu bohaterek bajkowych, które usiłują wbrew wszelkim przeciwnościom dowieść swojej wartości.
Elizabeth Lim: Mulan x Project Runway
Dylogię otwiera konkurs krawiecki na najlepszego krawca cesarza. Ojciec Mai zostaje na niego zaproszony. Jednak ze względu na swój wiek i chorobę rezygnuje z udziału. Maia decyduje się wbrew wszystkiemu zająć miejsce ojca. W przebraniu swojego brata (w końcu tylko mężczyźni wziąć udział w rywalizacji!) przybywa do stolicy cesarstwa, czym naraża się na wielkie niebezpieczeństwo. Elizabeth Lim w ten sposób zahacza o retelling opowieści o Mulan. W tej klasycznej historii młoda dziewczyna przebiera się za mężczyznę aby dokonać niemożliwego. Jednak ten motyw pojawia się tylko w początkowej część dylogii. Później schemat opowieści o Mulan się zaciera. Maia musi wyruszyć w niespodziewaną podróż, a akcja nabiera tempa.
Elizabeth Lim wykorzystała schemat znany i lubiany, a potem skrzyżowała go z czymś nietypowym w fantastyce: modą. Dostajemy w rezultacie coś bardzo nietypowego, ale zarazem kuszącego. Nie jest to już walka młodej dziewczyny z Hunami, a konkurs na krawca, w dodatku z elementami magii. Maia Tamarin to postać młoda i odważna, a przy tym też ambitna. Jest też niezwykle zdeterminowana, podobnie jak Mulan. Tym, co ją odróżnia od księżniczki Disneya, jest magia, jaką się posługuje. W dodatku cała atmosfera powieści Elizabeth Lim oscyluje wokół epoki dawnego cesarstwa bądź królestwa i choć nie są to typowe Chiny, starożytny klimat daje się odczuć doskonale.
Miłość – silna moc dylogii Elizabeth Lim
W dylogii Krew gwiazd pojawia się czuły i piękny wątek miłosny, a także miłość do rodziny. Elizabeth Lim pokazała oddanie swoim krewnym. Decyzji Mai o zajęcia miejsca swojego ojca w konkursie jest podyktowana chęcią poprawy stanu finansowego rodziny. Bohaterka na przestrzeni dwóch tomów pokazuje, że jeśli kogoś kocha, jest w stanie całkowicie się poświęcić. Po pewnym czasie na pierwszy plan wysuwa się relacja z Lordem Czarodziejem, Edanem. To niezwykle barwna postać, obok której nie sposób przejść obojętnie. Jego związek z Maią został opowiedziany przez Elizabeth Lim w piękny, spójny sposób. Ich uczucia przechodzą różne fazy, ale wątek nie traci dynamiki. Uczucie nie daje o sobie zapomnieć, a w pewnych przypadkach wręcz uzależnia. Śledzenie losów Mai i Edana, który na samym początku bardzo nieufnie odnosił się do ukrywającej się dziewczyny, potrafi sprawić wiele przyjemności. Dodatkowo autorka skomplikowała ich relację w drugim tomie, o czym warto przeczytać!
Krew gwiazd od Elizabeth Lim tylko pozornie może wydawać się książką o znanych motywach. Retelling Mulan jest jedynie furtką do kolejnych emocjonujących przygód Mai. Dylogia opowiada historię jej drogi do odnalezienia siebie. Dziewczyna musi zmierzyć się z ludzkimi i nadprzyrodzonymi siłami. Pełno emocji, wiele ekscytacji i niespodziewanych momentów sprawia, że dylogię Elizabeth Lim czyta się wspaniale. Autorka nie pozostawia niedokończonych wątków, wyjaśnia wszystko i prowadzi przyjemnie przez całość tomów. Dylogia jest bez wątpienia czarującym i satysfakcjonującym wyborem, szczególnie jeśli lubisz subtelną fantastykę Young Adult o azjatyckim klimacie.