Królestwo miedzi

Autor: S.A. Chakraborty

Seria: Dewabad

Przekład: Maciej Studencki

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2021-10-27
  • ISBN: 9788366657557

Opis książki Królestwo miedzi

Czas na powrót do magicznego miasta!

Nadeszły nowe czasy. Życie Nahri zmieniło się na zawsze, gdy przypadkowo wezwała Darę – budzącego grozę, tajemniczego dżinna. Zmuszona do opuszczenia Kairu została zaproszona na olśniewający, królewski dwór w Dewabadzie i szybko odkryła, że będzie potrzebowała wszystkich swoich umiejętności, by przetrwać.

Dewabad wciąż żyje w cieniu bitwy, w której Dara zginął z ręki księcia Alego. Nahri przyjmuje swoje dziedzictwo i moc, ale doskonale wie, że została uwięziona w niewidzialnej klatce. Jeden błąd może skazać jej pobratymców na zagładę. Ali natomiast został wygnany za to, że odważył się przeciwstawić swojemu ojcu. Ścigany przez zabójców, błądzący po bezlitosnych miedzianych piaskach ziemi jego przodków, zmuszony jest polegać na przerażających zdolnościach, którymi obdarzył go marid, duch wody. Książę poznaje też straszliwy sekret, który od wieków skrywała jego rodzina.
Tymczasem na północy kraju rośnie nowe zagrożenie: siła, która sprowadzi burzę ognia prosto pod bramy miasta…

„Styl pisania Chakraborty jest żywy, barwny i bardzo klarowny. Czytałem tę książkę z wielką przyjemnością”

George R.R. Martin, autor cyklu „Gra o Tron”

O autorze

Dane szczegółowe

Data premiery: 2021-10-27
ISBN: 9788366657557

Opinie o książce Królestwo miedzi, S.A. Chakraborty

5

@w.krainie.absurdu

10.12.2023

Powrót do magicznego miasta Dewabad był czymś na co czekałam, a jednocześnie się tego obawiałam. Pierwsze spotkanie z piórem Chakraborty
pozostawiło mnie ze sprzecznymi emocjami i po kilku miesiącach od przeczytania "Miasta mosiądzu" obawiałam się, że ciężko mi będzie przypomnieć sobie fabułę na tyle dokładnie, by bez problemu wgryźć się w kolejny tom. Moje obawy okazały się jednak bezpodstawne, bo już prolog pochłonął mnie całkowicie, a autorka w subtelny sposób przypomina wszystko, co mogło czytelnikowi umknąć z pamięci. Dużym zaskoczeniem był dla mnie przeskok czasowy i to aż o pięć lat. Okazało się jednak, że był to dobry zabieg, który dał fabule potężnego kopniaka. Co tu się wyprawiało! Życie bohaterów kompletnie się zmienia. Nie są już dziećmi, na dworze pełnym intryg. Teraz to oni knują, spisują i robią wszystko, by pokonać tyrana, nawet jeśli wykonanie ich planu ma zabrać kilka lat i być może zniszczyć im życie. Są gotowi dosłownie na wszystko. Ali zostaje skazany na wygnanie i z dnia na dzień stara się po prostu przeżyć. Ciężko jednak układać siebie życie na nowo kiedy jest się celem skrytobójców, a ciałem zaczynają rządzić zakazane moce. Nahri z kolei trafia do szczelnie zamkniętej złotej klatki. Choć ma mnóstwo czasu na doskonalenie swoich zdolności uzdrowicielki, ponad wszystko pragnie wolności. Jest jednak cierpliwa i czeka, bo wie, że nadejdzie dzień kiedy będzie mogła odmienić los mieszkańców Dewabadu. Najbardziej zaskoczył mnie jednak powrót Dary, który nie jest taki jak dawniej... Autorka wie jak zaskoczyć czytelnika, buduje historię pełną intryg, zdrad i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Fabuła jest tak dynamiczna, że nie sposób się od niej oderwać, magiczne miasto dżinów zachwyciło mnie jeszcze bardziej niż za pierwszym razem, a zakończenie sprawiło, że na finałowy tom czekam jak na szpilkach! Pierwszy tom nie zachwycił mnie aż tak bardzo, jak tego oczekiwałam, ale warto było kontynuować przygodę z serią, by przeczytać coś tak doskonałego jak „Królestwo miedzi”. Jestem zachwycona tym, jak została poprowadzona fabuła, a za razem odrobinę przerażona zakończeniem. Ciekawa jestem jak ta historia dalej się potoczy. Jeśli w pierwszym tomie nie znaleźliście tego, czego oczekiwaliście – gwarantuję Wam, że dostaniecie to w drugiej części. A jeśli „Miasto mosiądzu” się Wam podobało - „Królestwo miedzi” pochłonie Was tysiąc razy bardziej. Serdecznie polecam!
4

@o_czym_tam_czytam

29.09.2022

"A potem przed nimi pojawił się Dewabad. Miasto w porównaniu do łodzi było tak olbrzymie jak lew przy komarze. Gęsta mgła
kłębiła się u podnóży olbrzymich, błyszczących, mosiężnych murów, a ich ogrom zasłaniał niebo. Znad ich szczytu wyglądały minarety z piaskowego szkła i delikatne stupy, starożytne ceglane zikkuraty i świątynie wykładane jasną ceramiką. Wszystkich ich strzegła prosta, zwieńczona blankami wieża Cytadeli, wysoka i dumna, symbol Am Geziry." "Królestwo miedzi", druga część trylogii Dewabad S.A. Chakraborty, pozostaje w tym samym klimacie co "Miasto mosiądzu" - wszystko wibruje magią, pałac żyjący własnym życiem ciągle zaskakuje, a sieci intryg i spisków nakładają się na siebie. Powiązania i zdrady łączą się ze sobą i prowadzą do pytań: komu zaufać? Po czyjej stanąć stronie? Kto jest tu dobry, a kto zły? Kto wygra ostateczną potyczkę w drodze do panowania nad miastem? Do czego można się posunąć, aby osiągnąć swój cel? I czy wszystko obróci się w pył? Moja opinia może okazać się niepopularna, bo ten tom podobał mi się minimalnie mniej od pierwszego. Mógł mieć na to wpływ brak czasu i przerywane czytanie, a może fakt, że przez większość książki znajdujemy się w jednym miejscu, czyli Dewabadzie - choć na początku towarzyszyliśmy dwóm bohaterom w ich zmaganiach poza stolicą. Mimo wspomnianych powyżej intryg, akcja rozpędza się dość wolno - jednak im bliżej końca przyspiesza tak gwałtownie, że otrzymujemy jazdę bez trzymanki, która kończy się niczym zderzenie z murem: wszystko się sypie, opada zasłona niejasności, a spod niej ukazują się nowe komplikacje… Choć książka podobała mi się troszkę mniej, to od razu sięgam po kontynuację, a zarazem zwieńczenie serii: muszę odkryć, jak potoczyły się losy bohaterów i zdecydować, kto jest moim ulubieńcem. Bo szczerze mówiąc, nadal nie ma tego jedynego…
5

Alicja Cichowicz

10.05.2022

"Królestwo miedzi" S.A.Chakraborty to druga część fantastycznej trylogii Dewabad autorstwa S.A.Chakraborty. Powracamy do Miasta mosiądzu, aby wraz z bohaterami przeżyć
emocjonalny rollercoaster. Akcja książki jest jeszcze bardziej dynamiczna, a autorka co i rusz wyciąga kolejne asy z rękawa. Świat przedstawiony budowany jest z niezwykłą starannością. Elementy kultury i tradycji Bliskiego Wschodu oddają barwne opisy oraz dialogi. Bohaterowie wykreowani są w sposób spójny i kompleksowy. Są pełni charyzmy i wewnętrznego spokoju jednocześnie. Piasek przesypujący się między palcami, suchość w ustach czy pot perlący się na skórze są wrażeniami niemal namacalnymi w rzeczywistości. Niesztampowa historia intryguje, włącza wyobraźnię na najwyższe obroty, oddziałuje na wszystkie zmysły. Strony znikają w zastraszającym tempie, a końcówka pozostawia głęboki niedosyt. Od razu mam chęć sięgnąć po kontynuację !
5

Alicja Cichowicz

10.05.2022

"Królestwo miedzi" S.A.Chakraborty to druga część fantastycznej trylogii Dewabad autorstwa S.A.Chakraborty. Powracamy do Miasta mosiądzu, aby wraz z bohaterami przeżyć
emocjonalny rollercoaster. Akcja książki jest jeszcze bardziej dynamiczna, a autorka co i rusz wyciąga kolejne asy z rękawa. Świat przedstawiony budowany jest z niezwykłą starannością. Elementy kultury i tradycji Bliskiego Wschodu oddają barwne opisy oraz dialogi. Bohaterowie wykreowani są w sposób spójny i kompleksowy. Są pełni charyzmy i wewnętrznego spokoju jednocześnie. Piasek przesypujący się między palcami, suchość w ustach czy pot perlący się na skórze są wrażeniami niemal namacalnymi w rzeczywistości. Niesztampowa historia intryguje, włącza wyobraźnię na najwyższe obroty, oddziałuje na wszystkie zmysły. Strony znikają w zastraszającym tempie, a końcówka pozostawia głęboki niedosyt. Od razu mam chęć sięgnąć po kontynuację !
5

Memem_es

21.11.2021

Rewelacyjna książka. Jedna z lepszych serii, jakie kiedykolwiek czytałam. Nie mogę doczekać się tłumaczenia ostatniej części.
5

Life_substitute

17.11.2021

"To Dewabad, miasto które miażdżyło wszystkich mieszkańców, od despotycznego króla, po szafickiego robotnika zakradającego się do jej ogrodu. Dewabadem
rządziły strach i nienawiść, rosnące przez stulecia na żyznej glebie przelewanej krwi i wzajemnych uraz. Tutaj każdy próbował przeżyć i zapewnić to samo najbliższym. Tu nie było miejsca na zaufanie." Obawiacie się syndromu drugiego tomu, to z ulgą donoszę, że możecie spokojnie zabierać się za czytanie, ponieważ "Królestwo miedzi" jest po prostu świetne. Jednocześnie podobne do poprzedniej części, bo to przecież kontynuacja, ale też diametralnie różne. "Miasto mosiądzu" było wprowadzaniem do tego niesamowitego świata, o wiele lżejszym, prawie, że baśniowo-romantycznym, tymczasem tutaj fabuła przybiera znacznie mroczniejsze oblicze. Jest bardziej poważniej i brutalniej, akcja się zagęszcza, mnożą się spiski i tajemnice, i nie wiadomo komu można zaufać. Warto podkreślić, że "Królestwo miedzi" zaczyna się parę lat po wydarzeniach w poprzednim tomie, przez co charakterystyka postaci, jest bardziej pogłębiona i dojrzalsza. Jedyne co wciąż jest niezmienne to magiczny, pustynny arabski klimat, który porywa czytelnika bez reszty i zostaje z nim długo po lekturze, nie przegapcie tej serii.
5

Life_substitute

17.11.2021

"To Dewabad, miasto które miażdżyło wszystkich mieszkańców, od despotycznego króla, po szafickiego robotnika zakradającego się do jej ogrodu. Dewabadem
rządziły strach i nienawiść, rosnące przez stulecia na żyznej glebie przelewanej krwi i wzajemnych uraz. Tutaj każdy próbował przeżyć i zapewnić to samo najbliższym. Tu nie było miejsca na zaufanie." Obawiacie się syndromu drugiego tomu, to z ulgą donoszę, że możecie spokojnie zabierać się za czytanie, ponieważ "Królestwo miedzi" jest po prostu świetne. Jednocześnie podobne do poprzedniej części, bo to przecież kontynuacja, ale też diametralnie różne. "Miasto mosiądzu" było wprowadzaniem do tego niesamowitego świata, o wiele lżejszym, prawie, że baśniowo-romantycznym, tymczasem tutaj fabuła przybiera znacznie mroczniejsze oblicze. Jest bardziej poważniej i brutalniej, akcja się zagęszcza, mnożą się spiski i tajemnice, i nie wiadomo komu można zaufać. Warto podkreślić, że "Królestwo miedzi" zaczyna się parę lat po wydarzeniach w poprzednim tomie, przez co charakterystyka postaci, jest bardziej pogłębiona i dojrzalsza. Jedyne co wciąż jest niezmienne to magiczny, pustynny arabski klimat, który porywa czytelnika bez reszty i zostaje z nim długo po lekturze, nie przegapcie tej serii.
5

Life_substitute

17.11.2021

"To Dewabad, miasto które miażdżyło wszystkich mieszkańców, od despotycznego króla, po szafickiego robotnika zakradającego się do jej ogrodu. Dewabadem
rządziły strach i nienawiść, rosnące przez stulecia na żyznej glebie przelewanej krwi i wzajemnych uraz. Tutaj każdy próbował przeżyć i zapewnić to samo najbliższym. Tu nie było miejsca na zaufanie." Obawiacie się syndromu drugiego tomu, to z ulgą donoszę, że możecie spokojnie zabierać się za czytanie, ponieważ "Królestwo miedzi" jest po prostu świetne. Jednocześnie podobne do poprzedniej części, bo to przecież kontynuacja, ale też diametralnie różne. "Miasto mosiądzu" było wprowadzaniem do tego niesamowitego świata, o wiele lżejszym, prawie, że baśniowo-romantycznym, tymczasem tutaj fabuła przybiera znacznie mroczniejsze oblicze. Jest bardziej poważniej i brutalniej, akcja się zagęszcza, mnożą się spiski i tajemnice, i nie wiadomo komu można zaufać. Warto podkreślić, że "Królestwo miedzi" zaczyna się parę lat po wydarzeniach w poprzednim tomie, przez co charakterystyka postaci, jest bardziej pogłębiona i dojrzalsza. Jedyne co wciąż jest niezmienne to magiczny, pustynny arabski klimat, który porywa czytelnika bez reszty i zostaje z nim długo po lekturze, nie przegapcie tej serii.
5

Life_substitute

17.11.2021

"To Dewabad, miasto które miażdżyło wszystkich mieszkańców, od despotycznego króla, po szafickiego robotnika zakradającego się do jej ogrodu. Dewabadem
rządziły strach i nienawiść, rosnące przez stulecia na żyznej glebie przelewanej krwi i wzajemnych uraz. Tutaj każdy próbował przeżyć i zapewnić to samo najbliższym. Tu nie było miejsca na zaufanie." Obawiacie się syndromu drugiego tomu, to z ulgą donoszę, że możecie spokojnie zabierać się za czytanie, ponieważ "Królestwo miedzi" jest po prostu świetne. Jednocześnie podobne do poprzedniej części, bo to przecież kontynuacja, ale też diametralnie różne. "Miasto mosiądzu" było wprowadzaniem do tego niesamowitego świata, o wiele lżejszym, prawie, że baśniowo-romantycznym, tymczasem tutaj fabuła przybiera znacznie mroczniejsze oblicze. Jest bardziej poważniej i brutalniej, akcja się zagęszcza, mnożą się spiski i tajemnice, i nie wiadomo komu można zaufać. Warto podkreślić, że "Królestwo miedzi" zaczyna się parę lat po wydarzeniach w poprzednim tomie, przez co charakterystyka postaci, jest bardziej pogłębiona i dojrzalsza. Jedyne co wciąż jest niezmienne to magiczny, pustynny arabski klimat, który porywa czytelnika bez reszty i zostaje z nim długo po lekturze, nie przegapcie tej serii.
5

Life_substitute

17.11.2021

"To Dewabad, miasto które miażdżyło wszystkich mieszkańców, od despotycznego króla, po szafickiego robotnika zakradającego się do jej ogrodu. Dewabadem
rządziły strach i nienawiść, rosnące przez stulecia na żyznej glebie przelewanej krwi i wzajemnych uraz. Tutaj każdy próbował przeżyć i zapewnić to samo najbliższym. Tu nie było miejsca na zaufanie." Obawiacie się syndromu drugiego tomu, to z ulgą donoszę, że możecie spokojnie zabierać się za czytanie, ponieważ "Królestwo miedzi" jest po prostu świetne. Jednocześnie podobne do poprzedniej części, bo to przecież kontynuacja, ale też diametralnie różne. "Miasto mosiądzu" było wprowadzaniem do tego niesamowitego świata, o wiele lżejszym, prawie, że baśniowo-romantycznym, tymczasem tutaj fabuła przybiera znacznie mroczniejsze oblicze. Jest bardziej poważniej i brutalniej, akcja się zagęszcza, mnożą się spiski i tajemnice, i nie wiadomo komu można zaufać. Warto podkreślić, że "Królestwo miedzi" zaczyna się parę lat po wydarzeniach w poprzednim tomie, przez co charakterystyka postaci, jest bardziej pogłębiona i dojrzalsza. Jedyne co wciąż jest niezmienne to magiczny, pustynny arabski klimat, który porywa czytelnika bez reszty i zostaje z nim długo po lekturze, nie przegapcie tej serii.
5

Life_substitute

17.11.2021

"To Dewabad, miasto które miażdżyło wszystkich mieszkańców, od despotycznego króla, po szafickiego robotnika zakradającego się do jej ogrodu. Dewabadem
rządziły strach i nienawiść, rosnące przez stulecia na żyznej glebie przelewanej krwi i wzajemnych uraz. Tutaj każdy próbował przeżyć i zapewnić to samo najbliższym. Tu nie było miejsca na zaufanie." Obawiacie się syndromu drugiego tomu, to z ulgą donoszę, że możecie spokojnie zabierać się za czytanie, ponieważ "Królestwo miedzi" jest po prostu świetne. Jednocześnie podobne do poprzedniej części, bo to przecież kontynuacja, ale też diametralnie różne. "Miasto mosiądzu" było wprowadzaniem do tego niesamowitego świata, o wiele lżejszym, prawie, że baśniowo-romantycznym, tymczasem tutaj fabuła przybiera znacznie mroczniejsze oblicze. Jest bardziej poważniej i brutalniej, akcja się zagęszcza, mnożą się spiski i tajemnice, i nie wiadomo komu można zaufać. Warto podkreślić, że "Królestwo miedzi" zaczyna się parę lat po wydarzeniach w poprzednim tomie, przez co charakterystyka postaci, jest bardziej pogłębiona i dojrzalsza. Jedyne co wciąż jest niezmienne to magiczny, pustynny arabski klimat, który porywa czytelnika bez reszty i zostaje z nim długo po lekturze, nie przegapcie tej serii.
5

Life_substitute

17.11.2021

"To Dewabad, miasto które miażdżyło wszystkich mieszkańców, od despotycznego króla, po szafickiego robotnika zakradającego się do jej ogrodu. Dewabadem
rządziły strach i nienawiść, rosnące przez stulecia na żyznej glebie przelewanej krwi i wzajemnych uraz. Tutaj każdy próbował przeżyć i zapewnić to samo najbliższym. Tu nie było miejsca na zaufanie." Obawiacie się syndromu drugiego tomu, to z ulgą donoszę, że możecie spokojnie zabierać się za czytanie, ponieważ "Królestwo miedzi" jest po prostu świetne. Jednocześnie podobne do poprzedniej części, bo to przecież kontynuacja, ale też diametralnie różne. "Miasto mosiądzu" było wprowadzaniem do tego niesamowitego świata, o wiele lżejszym, prawie, że baśniowo-romantycznym, tymczasem tutaj fabuła przybiera znacznie mroczniejsze oblicze. Jest bardziej poważniej i brutalniej, akcja się zagęszcza, mnożą się spiski i tajemnice, i nie wiadomo komu można zaufać. Warto podkreślić, że "Królestwo miedzi" zaczyna się parę lat po wydarzeniach w poprzednim tomie, przez co charakterystyka postaci, jest bardziej pogłębiona i dojrzalsza. Jedyne co wciąż jest niezmienne to magiczny, pustynny arabski klimat, który porywa czytelnika bez reszty i zostaje z nim długo po lekturze, nie przegapcie tej serii.
5

Life_substitute

17.11.2021

"To Dewabad, miasto które miażdżyło wszystkich mieszkańców, od despotycznego króla, po szafickiego robotnika zakradającego się do jej ogrodu. Dewabadem
rządziły strach i nienawiść, rosnące przez stulecia na żyznej glebie przelewanej krwi i wzajemnych uraz. Tutaj każdy próbował przeżyć i zapewnić to samo najbliższym. Tu nie było miejsca na zaufanie." Obawiacie się syndromu drugiego tomu, to z ulgą donoszę, że możecie spokojnie zabierać się za czytanie, ponieważ "Królestwo miedzi" jest po prostu świetne. Jednocześnie podobne do poprzedniej części, bo to przecież kontynuacja, ale też diametralnie różne. "Miasto mosiądzu" było wprowadzaniem do tego niesamowitego świata, o wiele lżejszym, prawie, że baśniowo-romantycznym, tymczasem tutaj fabuła przybiera znacznie mroczniejsze oblicze. Jest bardziej poważniej i brutalniej, akcja się zagęszcza, mnożą się spiski i tajemnice, i nie wiadomo komu można zaufać. Warto podkreślić, że "Królestwo miedzi" zaczyna się parę lat po wydarzeniach w poprzednim tomie, przez co charakterystyka postaci, jest bardziej pogłębiona i dojrzalsza. Jedyne co wciąż jest niezmienne to magiczny, pustynny arabski klimat, który porywa czytelnika bez reszty i zostaje z nim długo po lekturze, nie przegapcie tej serii.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x1
5
x12
4,92

Booktrailery

Zobacz
Niewidzialne życie Addie LaRue

28,94 zł 49,90 zł

Zobacz
Droga Dusz. Żniwiarz. Tom 4

12,90 zł 39,90 zł

Zobacz
Leah gubi rytm

33,21 zł 36,90 zł