Mroczna krypta

Autorka: Victoria Schwab

Seria: Archiwum

Przekład: Maciej Studencki

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2022-03-09
  • Rok wydania: 2022
  • Liczba stron: 656
  • Oprawa: Twarda
  • ISBN: 9788367054584
Cena:
49,41 zł 54,90 zł
Produkt dostępny
Cena:
38,61 zł 42,90 zł
Produkt dostępny

Opis książki Mroczna krypta

Autorka bestsellerowego „Niewidzialnego życia Addie LaRue” przedstawia niesamowitą opowieść o uniwersum, w którym ludzkie dusze spoczywają jak książki na półkach pewnej sekretnej biblioteki.

W tym świecie zmarłych nazywa się Historiami, a rozległe królestwo, w którym przebywają — Archiwum. Każdy ma do opowiedzenia własną historię i tylko Bibliotekarze mogą oglądać ją na obrazach pamięci.

Dziadek Mackenzie Bishop po raz pierwszy zabrał ją do Archiwum, kiedy miała dwanaście lat. Teraz mężczyzna już nie żyje, lecz Mackenzie – idąc w jego ślady – wyrosła na bezwzględną Strażniczkę, której zadanie polega na powstrzymywaniu często bestialskich Historii przed przebudzeniem się i wydostaniem do świata zwykłych ludzi. Ze względu na swoją pracę dziewczyna okłamuje ludzi, których kocha, i czuje strach przed tym, czym się staje: narzędziem mającym zapewnić światu przetrwanie.

Bycie Strażniczką jest niebezpieczne – to ciągłe przypomnienie sobie o tym, co Mackenzie straciła. Zaczyna się zastanawiać nad granicą między życiem, śmiercią a snem. W Archiwum zmarłych nigdy nie wolno niepokoić, jednak ktoś celowo zmienia Historie, wymazując istotne dla nich rozdziały. Jeśli Mac nie zdoła poskładać tego, co zostało naruszone, Archiwum może popaść w zapomnienie, a wtedy zawali się również jej świat.
Po raz kolejny.

Dwie powieści z serii „The Archived” po raz pierwszy ukazują się w jednym tomie. Wejdź do niezwykłego świata Strażników i przekonaj się, że pamięć bywa potężna… i zwodnicza.

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2022-03-09
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 656
Oprawa: Twarda
ISBN: 9788367054584

Opinie o książce Mroczna krypta, Victoria Schwab

5

@w.krainie.absurdu

10.12.2023

Mackenzie Bishop ma tajemnicę o której nie wie i nie może się dowiedzieć nikt, nawet jej najbliższa rodzina. Dziewczyna jest
Strażniczką i dba o to, by przebudzone Historie nie wydostały się przez Pasaż do naszego świata. Historie są czymś na kształt materialnych duchów i choć łatwo pomylić je z prawdziwą osobą, tak naprawdę są tylko zapisem wspomnień zmarłych ludzi. Historie przechowywane są w Archiwum i pilnie strzeżone przez Bibliotekarzy, ale czasem zdarza się, że Historia obudzi się że snu i błądzi po Pasażu, czyli korytarzu pełnym drzwi, które otworzyć może jedynie Strażnik. Choć Mackenzie (która znajduje się najniżej w hierarchii Archiwum) ma nikłe pojęcie o tajemnicach i zasadach panujących w organizacji dla której pracuje, wie jedno - nikt nie może się dowiedzieć o Archiwum. O tym dlaczego wie doskonale, sama straciła kogoś bliskiego i choć oddała by wszystko, by wyciągnąć go z szuflady Archiwum, zdaje sobie sprawę jak głupie i niebezpieczne by to było. W końcu Historie nie są ludźmi, prawda? O Archiwum i Historiach, Mac dowiedziała się od dziadka, który szkolił ją na swoją następczynię. Staruszek, choć już nie żyje, zajmuje w sercu dziewczyny wyjątkowe miejsce i często pojawia się w jej myślach (w książce wspomnienia pojawiają się w trakcie rozdziałów, pisane pogrubioną czcionką). Ale dziadek nie jest jedyną osobą, którą straciła Mackenzie. Jej młodszy braciszek zginął w wypadku i to wydarzenie rozbiło rodzinę Mac na drobne kawałeczki. Chcąc rozpocząć życie na nowo z dala od bolesnych wspomnień rodzice Mac, decydują się na przeprowadzkę do starego apartamentowca, który kiedyś był hotelem. Ponury budynek skrywa jednak wiele mrocznych sekretów, a im bardziej Mackenzie zagłębia się w historię jego byłych mieszkańców, tym więcej pojawia się pytań i dramatycznych faktów. Dlaczego komuś zależy na zatajeniu morderstw dokonanych w budynku? I jaki ma to związek z nagłą awarią Archiwum? "Mroczna krypta" gatunkowo zalicza się do fantastyki młodzieżowej z dużą dawką przygód, niebezpieczeństw, a nawet dreszczykiem grozy. Rozdziały w których Mac wędrowała po ciemnym Pasażu i walczyła z oszalałymi Historiami, były naprawę mroczne, a motyw morderstw i śledztwa sprawił, że maksymalnie zaangażowałam się w tę historię. Ku mojej ogromnej radości, autorka nie zapomniała też o odrobinie romansu, co perfekcyjnie dopełniło treść, ale jej nie zdominowało. "Mroczna krypta", to tak naprawdę dwie książki z cyklu "Archiwum", czyli "Uśpieni" i "Przebudzeni", a wydanie ich w jednym tomie, to jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Cieszę się, że po przeczytaniu emocjonującej pierwszej części mogłam od razu delektować się kontynuacją, która zaczyna się niemal w tym momencie, co kończy poprzedniczka. Pierwsza część rozgrywa się w wakacje i wprowadza nas w świat Archiwum, natomiast druga (w moim odczuciu bardziej dramatyczna) skupia się konsekwencjach tego, co wydarzyło się latem. Bohaterka idzie do nowej szkoły (swoją drogą bardzo podobał mi się wątek akademii) i próbuje udawać, że wszystko jest ok, ale koszmary nie pozwalają o sobie zapomnieć... Choć główna bohaterka to nastolatka, jest na tyle dojrzała, że jej wiek nie przeszkodzi starszym czytelnikom w delektowaniu się lekturą. Od razu polubiłam Mac za jej niezależność, odwagę, ale też za to, że jest po ludzku nieidealna. Ogromną sympatią darzę również Wesleya, chłopaka, którego Mac poznaje po przeprowadzce. Za gotyckim przebraniem kryje się troskliwy i sarkastyczny młodzieniec, który skradnie Wam serca. W pierwszym tomie jego postać była nieco zepchnięta na dalszy plan, ale druga część to rekompensuje. Mimo, że obydwa tomy to 650 stron czuję pewien niedosyt. Archiwum wciąż ma przede mną wiele tajemnic, a pomysł nie został wykorzystany na tyle, by już do niego nie wracać. Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec i że będę miała jeszcze okazję spotkać się z Mac i Wesleyem. Jeśli jeszcze zastanawiacie się czy czytać "Mroczną kryptę" powiem tylko - naprawdę warto! Dla mnie była to niezapomniana przygoda, do której z przyjemnością powrócę. Niech nie przeraża Was znaczna objętość książki, bo czyta się ją błyskawicznie i z zapartym tchem. Ciężko mi porównać ją do innej książki autorki, bo Pani Schwab tworzy niepowtarzalne i oryginalne historie, ale klimatem "Mroczna krypta" przypomina mi nieco "Okrutną pieśń". Dla fanów autorki to pozycja obowiązkowa, ale książka idealnie nada się również na początek przygody z twórczością pisarki. Jeśli lubicie dynamiczne młodzieżowe fantasy z niebanalną fabułą, będziecie zachwyceni.
5

Paula Woźniak

03.01.2023

Pierwszy rzut oka... piękna okładka przyciąga moją uwagę. Drugi... widzę autora i już wiem, że będzie to coś świetnego. Nie myliłam się. Dla
tej książki rzuciłam wszystkie, które akurat wtedy czytałam i kompletnie nie żałuję. Tym razem Victoria Schwab przygotowała dla czytelnika coś jeszcze bardziej oryginalnego niż w "Niewidzialnym życiu Addie LaRue". Bowiem "Mroczna Krypta" to opowieść o ludziach, których ciała, skrywające ich duszę i wspomnienia z całego życia przechowywane są w Archiwum, a także o Strażnikach, których zadaniem jest chronienie tego niezwykłego miejsca. Taką Strażniczką jest Mackenzie, która po wyszkoleniu przez dziadka, podążyła jego śladami w bardzo młodym wieku. Dbanie o to, aby Historie przechowywane w Archiwum się nie obudziły i nie powróciły do świata żywych jest zadaniem trudnym. Główna bohaterka musi nieustannie okłamywać nie tylko bliskich, ale i każdego dookoła niej, by zachować swoją pracę w tajemnicy. Niestety, zadanie to wkrótce komplikuje się jeszcze bardziej, ponieważ ktoś naumyślnie zaczyna budzić zmarłych, realizując swój niepokojący plan. W wyniku tego trudnego dochodzenia i demonów przeszłości, Mackenzie powoli przestaje dostrzegać kruchą granicę między życiem, śmiercią a snem. Victoria Schwab po raz kolejny mnie zachwyciła. Wykreowała bohaterów, których pokochałam, historię, w której się zatraciłam i świat, jakiego jeszcze nie znałam. Wszystko to stworzyło pięknie współgrającą całość, od której nie mogłam się oderwać. Niestety, koniec nastąpił zbyt szybko, co mogę uznać za jedyny minus powieści i nad czym ubolewam do tej pory, chociaż zwieńczenie historii bardzo przypadło mi do gustu i usatysfakcjonowało mnie. Z pewnością będę też chciała zapoznać się z pozostałymi książkami autorki, której twórczość stała się jedną z moich ulubionych. "Staruszek mawiał również, że kłamstwa przychodzą łatwo, ale trudno jest zdobyć czyjeś zaufanie. Zaufanie jest jak wiara: ludzie mogą uwierzyć, jednak za każdym razem kiedy ktoś je straci, coraz trudniej i trudniej mu je odzyskać." Paula Woźniak
4

Anna Staszczak

07.10.2022

Po zapoznaniu się z powieścią „Niewidzialne życie Addie LaRue” tej autorki, trochę ostrożnie podchodziłam do jej kolejnych książek. Jednak opis
„Mrocznej krypty” kusił mnie wystarczająco długo, bym w końcu zdecydowała się na zapoznanie z tym tytułem. To była bardzo słuszna myśl, ponieważ po przeczytaniu zaledwie kilku rozdziałów, momentalnie przepadłam, zaś opowieść o nastoletniej Mackenzie Bishop, jej rodzinie, przyjaciołach i życiu Strażniczki to coś, o czym trudno mi będzie zapomnieć. Książka składa się z pierwszego i drugiego tomu. V. E. Schwab prowadzi narrację z perspektywy głównej bohaterki, przy czym często posługuje się jej wspomnieniami z przeszłości. Najczęściej dotyczą jej dziadka, który szkolił ją na Strażniczkę, ale też bliskich osób, w tym zmarłego brata lub Weasleya. Są to krótkie fragmenty, które pozwalają na odkrywanie dzieciństwa Mackenzie oraz tego, co dzieje się pomiędzy nią, a Weasleyem. W „Addie” takie przeskakiwanie z przeszłości do teraźniejszości strasznie mnie denerwowało, tutaj jednak wszystko jest wyważone i stanowi ciekawy dodatek do całości. Autorka dość intrygująco przedstawia emocje głównej postaci oraz kreśli jej szczegółowy rys psychologiczny, co spotyka się rzadko wśród literatury. Akcja dawkowana jest stopniowo i mam wrażenie, że schodzi trochę na dalszy plan, ale nie przeszkadzało mi to podczas czytania. Widać, że V. E. Schwab wtrąca najwięcej przemyśleń ze strony Mackenzie, ukazując tym samym jej sposób odbierania rzeczywistości, jak i dylematy etyczne. Styl autorki określiłabym jako rozbudowany, chociaż czasem delikatnie męczyły mnie jej opisy. Nie było to jakoś szczególnie uciążliwe, a jednak od czasu do czasu miałam przesyt czytania o zwykłych czynnościach głównej bohaterki. Jeszcze w pierwszej części nie zauważałam tego w takim stopniu, ale druga odrobinę zaczynała mi się dłużyć. Pomimo tej drobnej wady, książkę czytało mi się dość przyjemnie z uwagi na interesująco skonstruowaną postać, tematykę związaną z umarłymi oraz idee, z jakimi mierzyła się Mackenzie. Myślę, że warto sięgnąć po "Mroczną kryptę", by samemu poznać świat skonstruowany przez V. E. Schwab.
5

Dominika Pyza

08.08.2022

Ta książka stoi klimatem. Schwab stworzyła świat, który inspiruje, zachwyca i przyciąga. Pozostawia jednak w czytelniku pewien ślad niepokoju. To
świat mroczny, pełen śmierci i przygnębienia. Złożoność tego świata początkowo mnie przygniotła. Na początku trudno mi było zrozumieć koncepcję Schwab, ale z czasem zakochałam się w niej. Muszę przyznać, że to druga część książki kupiła moje serce - tajemnica, ciągłe zwroty akcji i ogromny rozwój postaci. I właśnie to skupienie się na swoich bohaterach, tak bardzo lubię w Schwab. Każdy z nich odgrywa w tej historii jakąś rolę. Każdy nich jest jakiś. Mają swoje sekrety, niepowtarzalne charaktery i są prawdziwe. Ta książka to prawdziwy miks gatunkowy. Znajdziecie tutaj sporo elementów ze świata fantasy, ale też zaczerpniętych z thrillerów. I połączenie tego wszystkiego w całość wyszło Schwab genialnie. CZYTAJCIE!
5

Littlebook_bigsroty

04.07.2022

Szukacie książki, która jest mroczna i pełna akcji? A może takiej, która porusza ważne tematy? Mam dla Was coś idealnego!
,,Mroczna krypta’’ autorstwa mojej ukochanej V.E Schwab. Jest to kolejna świetna pozycja tej pisarki. Pomysł na historię jest bardzo dobry, nigdy nie słyszałam o niczym podobnym. A wykonanie…. Czapki z głów! 🗝️Pierwsza część - ,,The Archived. Uśpieni’’ z początku jest spokojna, ale od mniej więcej połowy nie dacie rady przestać czytać! W tej części poznajemy bohaterkę, to co czuje po stracie ważnych dla niej osób oraz to czym jest Archiwum, jak i Strażnik. Wszystko to jest bardzo ciekawe, ale wiadomo- akcja. O to się nie bójcie! Wszystko idzie wolnym tempem, a im bliżej końca tym szybciej zaczyna się wszystko dziać i tym większy mrok nas ogarnia. 🗝️Druga część - ,,The Unbound. Przebudzeni’’ matko boska! Tutaj jest jazda bez trzymanki…. Akcja i jeszcze więcej akcji! W tej części przeżywamy razem z Mackenzie problemy związane z wydarzeniami z ,,The Archived’’. Widzimy jak podczas codziennych czynności bohaterka rozsypuje się psychicznie i nie potrafi radzić sobie z tym co dzieje się w jej głowie. Dodatkowym problemem jest fakt, iż jest to silna dziewczyna i nie jest za tym by dzielić się złymi rzeczami z ludźmi. Bardzo podobała mi się postawa Wesleya. Jest on świetnym bohaterem, który również ma swoje problemy, a mimo to chce pomóc przyjaciółce. (Kocham ich relacje i kibicowałam im przez cały czas.) Cała historia stworzona przez V.E Schwab jest świetna. Naprawdę wciąga, ale wyciągniemy też z niej informacje o tym jak trudno jest żyć z pewnymi rzeczami i jak należy sobie z nimi radzić. A dodatkowo całe dzieło jest utrzymane w mrocznym i tajemniczym klimacie. Czego chcieć więcej!!! Jak zwykle nie zawiodłam się na autorce. 4,75/5
4

Florian Rychlik

19.06.2022

Każdy z nas choć raz zastanawiał się nad tym, co dzieje się z człowiekiem po śmierci. “Mroczna krypta” daje nam
nowe spojrzenie na ten temat. Opowiada o świecie równoległym do naszego, w którym zmarłych nazywa się historiami, a miejsce, w którym przebywają - Archiwum. Jak wiemy, każdy system ma jakieś luki, dlatego też zdarza się, że historie się z niego wymykają. Mackenzie, idąc śladami swojego dziadka, wyrasta na strażniczkę, której zadaniem jest polowanie na zbudzone i wzburzone emocjonalnie historie. Pogodzenie ze sobą dwóch światów na raz nie jest dla niej łatwym zadaniem, tym bardziej, że o tym po drugiej stronie nie może nikomu wspominać. W takim wypadku kłamstwo staje się jej nieodłącznym kompanem. To historia o uciekającej od problemów rodzinie i relacjach w niej panujących. Zostajemy wprowadzeni w jej pełen rys świat oraz stajemy się świadkami bolesnych wspomnień, miłosnych rozterek i trudnych wyborów. Książka porusza tematy związane z szeroko pojętym cierpieniem ludzkim, śmiercią i życiem po niej. Tutaj każdego człowieka definiuje jego hałas. Istotą tej powieści jest wszechobecna metafizyka, poczynając od nadnaturalnych istot przez halucynacje, kończąc na koszmarnych snach. Czas akcji poszerzony został o wydarzenia z przeszłości, które dają szersze horyzonty czytelnikowi. O twórczości V.E. Schwab słyszy się i czyta same dobre rzeczy. Sam nigdy wcześniej nie miałem z nią styczności, dlatego też “Mroczną kryptę” możemy uznać za mój pierwszy raz. Co mogę powiedzieć…zachwyt! Intrygujący koncept, bardzo dobrze wykreowany świat, a do tego niebanalni bohaterowie. Byłem niemal w stanie odczuwać to, co główna bohaterka. Nierzadko jednak jej decyzje były dla mnie niezrozumiałe. Co do samej fabuły to można ją uznać za dość schematyczną i prowadzącą do oczywistego zakończenia, natomiast ja czuję się nią w pełni usatysfakcjonowany. Lekki styl pisania autorki sprawia, że czyta się tę powieść z niesamowitą prędkością, co jest oczywiście dość istotne, patrząc na gabaryty książki.
5

bookswolfs

07.06.2022

Nie jest to moja pierwsza styczność z twórczością autorki, ponieważ już wcześniej czytałam ,,Niewidzialne Życie Addie Larue’’. Początkowo miałam trudności
z wciągnięciem się w historię stworzoną przez V.E. Schwab. Natłok informacji był dla mnie przytłaczający, ale po 100 stronach już byłam zaznajomiona z tym kto jest kim i w jakim kierunku podąża fabuła. Nie była to miłość od pierwszej strony, ale później zaczynała taka być. Główną bohaterką jest Mackenzie Bishop, która jako strażniczka musi dbać o to, aby Historię nie przedostały się do świata ludzi. Wiążę się z to z wieloma wyrzeczeniami oraz z okłamywaniem ludzi, których dziewczyna kocha – musi strzec swojej tajemnicy. Urzekł mnie świat stworzony przez autorkę, który coraz mocniej mnie pochłaniał. Schwab w bardzo ciekawy sposób buduje fabułę oraz postaci, które są niesamowicie realistyczne. Relacje pomiędzy bohaterami wydawały się bardzo prawdziwe. Pomimo tego, że ta książka jest spora objętościowo to w trakcie czytania nie odczuwałam tego. Byłam zaciekawiona tym, w jakim kierunku podąży cała historia i jakie zakończenie przygotowała V. E. Schwab. Uważam, że jest to naprawdę bardzo dobra pozycja, którą warto mieć na liście do przeczytania.
5

Modna Kultura

16.05.2022

Czasami trudno jest opowiedzieć o książce, szczególnie, gdy wciąż ubolewamy nad tym, że nie ma w niej już nowych
słów do odczytania i należy ją zamknąć i odłożyć na półkę. Zdaje się, że tak można opisać moje uczucia obecnie. Gdyby tworzyć nagłówek do tabloidu, można napisać „Mila z Modnej Kultury przeżyła bolesne rozstanie. Nie daje sobie rady po skończeniu z Mroczną Kryptą?” Dokładnie, kiepsko mi idzie inna historia, którą zaczęłam czytać gdzieś pomiędzy siedzeniem w pociągu, a spacerem na uczelnię. Tęsknię do Wesleya (to bez dwóch zdań) i do tajemniczego świata Wewnątrz. Ale teraz do rzeczy. Schwab mnie zaskoczyła. Śmiem sądzić, że stworzyła historię o niebo lepszą od „Niewidzialnego życia Addie LaRue”, które ma swoje słodkie wady. Chociaż przyznaję, że mimo bezustannych prób nie potrafię sympatyzować z żadną z jej głównych bohaterek. To kobiety o charakterach diametralnie różniących się od mojego. To jednak niewielka niedogodność, bo porywająca, trzymająca w napięciu Historia rekompensuje to w pełni. Zakochałam się w tej powieści. W delikatnych opisach pierwszych miłosnych uniesień, słodkich, choć dla niektórych trujących (Mac, o tobie mowa). Opowieść o Strażniczce Historii, pracującej dla wielkiej biblioteki… A to dopiero początek. Klucz do świata Mackenzie Bishop musicie odnaleźć sami. „Mroczna krypta” ma w sobie czar – to coś magnetycznego, co przyciąga cię mimowolnie, gdy tylko zostawisz ją na chwilę. To urokliwa powieść, ale nie myślcie, że da Wam się przechytrzyć. Że będziecie mogli ją porzucić. To nie wchodzi w grę. „Porzućcie nadzieję, Wy, którzy tu wchodzicie” – chciałoby się rzec, cytując Dantego. Ostrzegam, bo odkrycie tego, co ukryto na kartach „Mrocznej krypty” ma swoją cenę. „Natura stałe rośnie i się zmienia, dlatego nie przechowuje żadnych wspomnień. Dopiero, kiedy otacza mnie zieleń, przypominam sobie, jaki bałagan panuje na świecie, wśród ludzi i rzeczy”
5

Ela Matusiak

10.05.2022

Biorąc na warsztat którąkolwiek książkę Victorii Schwab, czytelnik ma pewność, że znajdzie tam i solidnie zbudowane uniwersum, i dopracowanych bohaterów,
ale i oryginalną fabułę, bo autorka szuka pomysłów tam, gdzie większość nawet nie zagląda – w swojej głowie. A, że ma do tych fantastycznych światów niebywały talent, toteż przyciąga czytelników w wielu krajach, a oni pędzą ku niej niczym ćmy do światła. Mackenzie Bishop jest Strażniczką Archiwum. Nie jest to jednak zwykły zbiór treści, na straży którego stoi osoba za nie odpowiedzialna i pilnująca czy aby kurz za bardzo nie osadza się na grzbietach knig. Nie. To tak naprawdę królestwo zmarłych. A każda książka to Historia. Dziewczyna więc bezwzględnie stara się nie dopuścić by Historie przebudziły się i przedostały do świata ludzi, bo to oznaczałoby zagładę. To wyjątkowa, plastycznie i z rozmachem napisana, barwna opowieść o przemijaniu i tym, jak ważna jest pamięć o tych, którzy odeszli. Historia, która zachwyca swoją wyjątkowością i niebanalnymi rozwiązaniami. To książka szalenie emocjonalna, wywołująca w trakcie lektury całe spektrum odczuć; od smutku i niemal depresyjnej melancholii, poprzez euforię aż do szoku spowodowanego plot twistami fabularnymi. Oprócz tych wyjątkowych emocji, które nawarstwiają się jedna po drugiej, Schwab potrafi też czytelnika przytrzymać na dłużej. Jedno zdanie, wtrącenie, lub zaznaczenie jak ważna jest scena, może spowodować u czytelnika korowód myśli nad własnym życiem, jego celowością i tym, co dalej. Postaci jak zwykle wspaniałe. Rzutkie, charakterne, rodzinne i empatyczne, ale też zabawne i przypominające kumpli z podwórka, z którymi wszyscy chcą się zaprzyjaźnić. Ich przygody nie należą może do najbezpieczniejszych, ale za to są arcyciekawe i wciągające. Zapraszam do zagłębienia się w lekturze, do poznania tego intrygującego świata, które przyciąga jak silne pole magnetyczne i pozbawia kontaktu ze światem zewnętrznym na wiele, wiele godzin.
5

Life_substitute

29.04.2022

"Archiwum wygląda dokładnie tak, jak opowiadałeś: "Wszystko tu jest pomieszane... drewno, kamień i kolorowe szkło. I wszędzie panuje wielki spokój." Coś
jednak przemilczałeś. Tu jest pięknie." Ach... to było coś, czego się zupełnie nie spodziewałam. Nastawiłam się na przygodową fantastykę z intrygującą fabułą, i to dostałam, natomiast zupełnie nieoczekiwanie okazało się, że zawiera ona w sobie dużo, dużo więcej. "Mroczna krypta" to jednocześnie porywająca opowieść, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, ze świetnie poprowadzonym wątkiem kryminalnym oraz niezwykle przejmująca opowieść o śmierci i przemijaniu. Napisana z rozmachem historia zaskakuje subtelnością i wrażliwością, wywołując u czytelnika całe spektrum emocji. Podczas lektury będziecie się na zmianę świetnie bawić i pogrążać w zadumie, niewykluczone też, że niektórym zakręci sie łezka w oku, to jedna z tych książek, która pod płaszczykiem rozrywki, skłania do przemyśleń. Nieoczekiwany "must read" tego roku.
5

insane.reads

13.04.2022

„Mroczna krypta” to moje pierwsze, ale na pewno nie ostatnie spotkanie z V. E. Schwab. Autorka wykreowała niesamowity świat, w
którym na każdym rogu czeka na nas jakaś tajemnica. Sam zamysł jest tak kreatywny i wyjątkowy, nadal nie mogę wyjść z podziwu. Przepadłam już od pierwszej strony, po kilku rozdziałach wiedziałam, że ta książka będzie taka „moja” i aż do samego końca ciężko mi się było od niej oderwać. Nie ma tu zbędnych zapychaczy, każda scena czemuś służy. Podobał mi się zabieg retrospekcji, a bohaterowie zostali świetnie wykreowani. Mają wady, popełniają błędy i ich portrety psychologiczne są bardzo prawdziwe. Motyw PTSD w drugim tomie został rzeczywiście dobrze opisany. Wątek romantyczny też był świetny - jestem ogromną fanką slowburnu i nie przepadam za książkami, w których to romans odgrywa główną rolę, więc tutaj się idealnie odnalazłam! Bardzo polubiłam dwójkę głównych bohaterów i wiernie im kibicowałam. Zachwalam tę książkę i zachwalam, więc zaczęłam myśleć nad wadami, ale naprawdę nic mi nie przychodzi do głowy. Wszystko tu było logiczne i trzymało się kupy, nie było zbędnego przedłużania. Każde działanie bohaterów, dobre czy złe, było uzasadnione. Pomysł na historię jest ciekawy, ale nie przesadnie skomplikowany. Ostatnio nie miałam szczęścia do fantastyki, a „Mroczna krypta” znowu stawia wysoko poprzeczkę! Jestem po prostu zachwycona. Koniecznie ją przeczytajcie, naprawdę warto ❤️

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x2
5
x9
4,80