Czerwiec to Pride Month (Miesiąc Dumy) – czas, kiedy wspólnie walczymy o prawa osób nieheteronormatywnych, często nierozumianych i wykluczanych. W tym roku dołożyliśmy swoją tęczową cegiełkę dzięki premierze książki Felix Ever After. Na zawsze Felix, czyli historii o transpłciowym chłopaku. A dziś, by delikatnie przełamać temat tabu, opowiemy, czym dokładnie jest transpłciowość! 😊
Świadomość płciowa jest niezwykle ważna. Każdego dnia poznajemy coraz dokładniej swój sposób myślenia, postępowania i zachowania. Niejednokrotnie zdarza się, że sposób myślenia o sobie samym różni się od płci, którą przypisano nam po urodzeniu. Zdobywana wiedza i samoświadomość pozwalają odkryć nam naszą tożsamość płciową, czyli płeć, z którą się utożsamiamy. Jeśli zaś tożsamość płciowa różni się od tej, którą stwierdzono przy narodzinach, mówimy o transpłciowości.
Transpłciowość to określenie osób, których tożsamość płciowa, ekspresja bądź przeróżne zachowania różnią się od tych, które kulturowo związane są z daną płcią. Mówić można zarówno o transmężczyznach i transkobietach, jak i osobach niebinarnych oraz genderqueer, które nie przypisują się ani do męskiej, ani do żeńskiej płci. Osoby, które czują, że ich płeć przypisana przy urodzeniu nie jest zgodna z tożsamością płciową, mogą przejść korektę płci, inaczej zwaną tranzycją. Polega ona na dopasowaniu odbioru społecznego, a także cech fizycznych do owej płciowej tożsamości.
Felix – odważny bohater wspaniałej książki na Pride Month
W naszej czerwcowej premierze – Felix Ever After. Na zawsze Felix – poznajemy bohatera, który przeszedł korektę płci. Urodził się z przypisaną płcią kobiecą, jednak nie zgadzała się ona z jego tożsamością płciową. W wieku nastoletnim podjął decyzję o tranzycji, która wiele go kosztowała – zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Ojciec Feliksa początkowo nie umiał zrozumieć, że jego dziecko przeszło korektę płci, zaczyna inaczej się zachowywać i patrzeć na świat. Głównego bohatera poznajemy już po tranzycji, lecz ojciec, wciąż niezwykle zagubiony, zwraca się do Feliksa jego dawnym, jeszcze kobiecym imieniem. Takie zachowanie określane jest jako deadnaming – czyli swego rodzaju symbol dyskryminacji i niezrozumienia osoby transpłciowej. Ojciec Felixa robi to omyłkowo, jednak na co dzień dość często spotykamy się z celowym posługiwaniem się błędnym imieniem, co jest ogromnym brakiem szacunku i zrozumienia.
Na koniec warto dodać, że język polski staje się powoli językiem inkluzywnym, czyli pozwalającym wyrażać własną seksualność. Powinniśmy niezwykle uważać na dobierane słowa, tak żeby nie skrzywdzić drugiego człowieka. Nie przez przypadek kilkukrotnie pisaliśmy o transseksualności – nie istnieje bowiem transseksualizm czy homoseksualizm. W wieku XIX stosowano te wyrazy jako określenia medyczne i opisujące patologię. Dziś mamy o wiele większe doświadczenie i wiemy, że seksualność nie jest chorobą. Jeśli interesuje Was temat języka inkluzywnego bądź chcecie zwiększyć swoją świadomość, zachęcamy do lektury poradnika „Jak pisać i mówić o osobach LGBT+”. Znajdziecie tam ogromną dawkę wiedzy i wsparcia – nie tylko językowego. 😊
Pamiętajcie, że We need YA zawsze stoi po stronie człowieka, a wydawane przez nas książki mają poruszać tematy ważne społecznie. Dla nas Miesiąc Dumy trwa cały rok; jesteśmy z Was dumni każdego dnia i razem z Wami przełamujemy tematy tabu. A jeśli brakuje Wam książek z postaciami LGBT+, zachęcamy do odwiedzenia księgarni Wydaje nam się – tam cały czas czeka na Was mnóstwo atrakcji związanych z najbardziej tęczowym miesiącem.