Lark i Kasim. Czas na rewolucję

myśli samobójcze. To również debatowanie nad takim ogólnym sensem życia, którego poszukuje nasz główny bohater.Moim zdaniem to kolejna lektura, po którą śmiało możecie sięgnąć. Choć większą miłość poczułam do pierwszej książki autora, czyli Felix Ever After to i tak ta historia jest warta poznania.

marzy o tym, żeby wydać książkę. Wytrwale szuka wydawcy, jednak kolejni agenci odrzucają próbkę tekstu, twierdząc, że jest zbyt emocjonalna, zbyt chaotyczna albo mato wiarygodna. Ale kiedy tweet Lark o nieodwzajemnionej miłości zyskuje niespodziewaną popularność i staje się wiralem, publikacja powieści wydaje się w zasięgu ręki. Lark w końcu zyskuje upragnioną uwagę. Jest tylko jeden problem: to nie Lark napisało tego tweeta. Autorem jest Kasim ꧁༺ 𝓜𝓸𝓳𝓪 𝓸𝓹𝓲𝓷𝓲𝓪 ༻꧂ Mam bardzo mieszane uczucia co do tej pozycji. Początek wspaniały. Świetny styl pisania i sam pomysł na fabułę, jednak im dalej tym gorzej. Pomysł na fabułę idealny jednak wykonanie trochę gorszę. A teraz przejdziemy do trochę bardziej kontrowersyjnej części tej recenzji. Niestety nie zgadzam się z niektórymi poglądami w tej książce. Moim zdaniem ta książka bardzo dyskryminowała osoby "białe" (samo stwierdzenie "biały" "czarny" w określeniu osoby jak dla mnie jest obraźliwe) książka ukazywała osoby jasnoskóre jako iż wszyscy są Rasistami, a nie jest tak. I też niestety nie wiem czy stwierdzenia "biały/czarny" to kwestia tłumaczenie czy w oryginale też to występuje. I tutaj czysto moim zdaniem, było tu za dużo osób niebinarnych. I nie zrozumcie mnie źle, lubię osoby niebinarne w książkach, jednak tu było więcej osób niebinarnych niż wszystkich innych. Moim zdaniem zamiast którejś z osób niebinarnych, można było wykreować inną osobę reprezentującą społeczność LGBT. Bohaterów książki bardzo nie polubiłam, tak naprawdę są tu moim zdanie tylko dwie osoby które da się lubić, dla mnie byli to Kasim i jego dziewczyna. Lark było strasznie irytujące.

mi się książka pt. "Felix ever after" to muszę powiedzieć, że na tej się trochę zawiodłam. Książka opowiada nam głównie o dwóch tytułowych bohaterach: • Lark, marzy o wydaniu książki, wytrwale szuka wydawcy, jednak agenci odrzucają jego tekst, prowadzi Twittera, na którym zyskuje popularność, dzięki tweetowi napisanemu przez Kasima • Kasim, dawniej łączyła ich przyjaźń, lecz teraz tylko sporadycznie ze sobą rozmawiają Czy Lark spełni swoje marzenie I wyda książkę? Czy bohaterów połączy jakas relacja?? Dowiecie się tego czytając tą książkę!!!, porusza ona ważne tematy, takie jak: - rasizm - bullying - stany depresyjne - myśli samobójcze - zaburzenia lękowe Tak jak pisałam powyżej, zawiodłam się na tej książce, ciężko mi się ją czytało z jednego powodu, jakim jest forma pierwszoosobowa, bohater używał zaimka "ono" I dosyć trudno było mi się wcielić w życie bohatera.

ją przeczytać (mówiąc zupełnie szczerze) aby poszerzyć swoje horyzonty myślowe i zasób słownictwa, jeśli chodzi o zwracanie się z szacunkiem do osób niebinarnych. Książka zaskoczyła mnie swoją tematyką, zmuszała do refleksji, często również łamała mi serce. Lark to osoba inna, jak samo o sobie mówi "dziwoląże", ale za to JAKIE! Kocham to bohaterze za jego chaos, za miłość, którą chce obdarzyć cały świat, nawet wtedy, kiedy świat na to nie zasługuje. Kocham je za niedoskonałość, ale i za wzięcie odpowiedzialności za swoje czyny. Nie była to dla mnie może łatwa i przyjemna lektura, ale za to mocno edukacyjna, ważna i totalnie potrzebna. Cieszę się, że trafiłam na tę książkę.

zdasz sobie sprawę, że zmarnowałoś ten czas, usiłując sprawić, by inni polubili kogoś, kto nawet nie jest tobą." •• "Kochać siebie. Łatwo powiedzieć. Ale tak, jest to sztuka, którą chciałobym kiedyś opanować. Chciałobym się nauczyć kochać siebie. Prawdziwie, szczerze, na serio - energetycznie, aż do kości, kochać siebie tak, jak kocham ludzi wokół mnie. Kocham siebie. Jak w ogóle zacząć wierzyć w coś takiego, czuć to? Bardzo chciałobym wiedzieć." ▪︎▪︎ Książka absolutnie dla każdego. Niezależnie od wieku, koloru skóry, wyznania, narodowości czy tożsamości płciowej. To czuła i łapiąca za serce opowieść o dorastaniu, o popełnieniu błędów, tych mniejszych i większych, o wybaczaniu innym, ale też i sobie. Jednakże przede wszystkim to historia o poznawaniu i uczeniu się samych siebie. Zachowanie bohaterów momentami będzie was wkurzać, ale również bawić i wzruszać, a wy będziecie im, w tym całym emocjonalnym chaosie, kibicować, ponieważ będą w nim do bólu prawdziwi. Zwłaszcza Lark będzie wystawiało waszą cierpliwość na niejedną próbę, ale uwierzcie mi i tak je pokochacie. "Lark i Kasim. Czas na rewolucję" rozgrzało moje czytelnicze serduszko. Pamiętajcie nie musicie być idealni💗

opinii, chciałabym krótko przedstawić Wam o czym ona jest. Lark Winters marzy o tym, żeby wydać swoją własną książkę. Nieustannie szuka wydawcy, jednak każdy wydawca po kolei odrzuca jego próbki tekstu. Za powód podają chociażby to, że tekst jest zbyt chaotyczny lub mało wiarygodny poprzez natłok querrowych osób. Jednak kiedy tweet Lark o nieodwzajemnionej miłości zyskuje popularność - publikacja powieści wydaje się być w zasięgu ręki. Lark dostaje wiele uwagi, polubienia i obserwacje rosną w zaskakującym tempie. Jest tylko jeden problem - Lark nie napisało tego tweeta. Autorem okazuje się być jego były najlepszy przyjaciel - Kasim. Lark przez to staje przed wyborem - brnąć dalej w kłamstwo i wykorzystać go do spełnienia marzenia lub powiedzieć prawdę i dowiedzieć się co dzieje się za tym tweetem Kasima. Jeśli chodzi o moją opinię to kurczę, szczerze średnio podobała mi się ta książka. Nie trafi ona do ulubieńców tego roku, ale nie była też najgorsza. Sam zamysł - moim zdaniem genialny. Książka dla czytelników 14+, z chęcią przekazania wielu wartościowych treści. Jednak czegoś mi w niej zabrakło. Myślę, że mogło to być spowodowane tym, że liczyłam na trochę więcej wątków związanych z pisarstwem. Tutaj jednak odniosłam wrażenie, że najważniejszymi wątkami są popularność na Twitterze oraz relacje (szczególnie romantyczne) głównego bohaterza. Zabrakło mi też lepszego przedstawienia relacji Lark z mamą lub Kasima z bratem. Poza tym książka miała bardzo mało opisów miejsc czy też po prostu otoczenia. Tego również mi brakowało. I sprawiło, że ciężej było się wczuć w całą akcję. Nie zmienia to jednak faktu, że książka bardzo dogłębnie porusza tematy seksualności, miłości, prześladowania i próby odnalezienia się w tym zwariowanym świecie, zwłaszcza w czasach pandemii. Pierwszy raz też spotkałam się z formą "ono/jego". Co było bardzo ciekawym i edukującym doświadczeniem. Dzięki tej lekturze z pewnością łatwiej będzie mi używać tej formy osobowej w przyszłości. Na sam koniec chciałabym tylko dodać, że niektóre moementy z książki mogą być triggerujące, więc warto przed lekturą zapoznać się z ostrzeżeniami na początku książki.

zgadzam się z tym. Odrazu się zakochałam po zobaczeniu jej i myślałam, że będzie lekka i niewinna. Po prostu zwykła jak inne gdzie można przeczytać ją w dwa dni. Myliłam się ale jak mówię, jestem pozytywnie zaskoczona. Była inna niż wszystkie dotychczasowe książki LGBTQ+, które czytałam. Pierwszy raz spotkałam się z zaimkiem ono oraz, że główny bohater jest niebinarny. Na początku trudno było mi się przyzwyczaić gdyż nigdy nie czytałam rodzaju nijakiego. Zrozumiałam przez to jak mało wiem oraz jak dużo mnie ta książka nauczyła. Stwierdzam iż powinno być więcej takich książek, by ludzie mogli zrozumieć innych oraz jak bardzo siebie krzywdzimy. Jest tam dużo o byciu queer, czarnym, a także o przemocy i znęcaniu (nie tylko tym fizycznym). Było w tej książce dużo mądrości, co również rzadko mogłam spotkać tyle filozofii w innych książkach. Przez to może troszkę ciężej i dłużej mi się ją czytało, bo trzeba było bardzo mocno skupić się na tekście. UWIELBIAM rozdział gdzie Lark podpowiada nam jak napisać powieść. Niektórym początkującym pisarzom może to pomóc. Dzięki tej książce dużo się dowiedziałam, bo w mojej rodzinie rzadko się mówi o takich rzeczach oraz ogólnie w społeczności. Bardzo dziękuję wydawnictwu za współpracę💗

które aż tak zainspirowały mnie do tak wielu przemyśleń. Jestem niezmiernie wdzięczna za to, że taki tytuł powstał. Wzbudza on wiele emocji, które przeżywamy jakbyśmy byli głównymi bohaterami. Mówiąc o bohaterach jestem pod wrażeniem, jak dobrze wykreowany charakter mają. Każda postać jest inna i właśnie to je wyróżnia 🫶 Kocham tę książkę całym serduszkiem i chętnie będę do niej wracać ❤️

że tekst, który napisało jest zbyt chaotyczny. Lecz wszystko odmienia jeden tweet… Książka porusza bardzo ważne tematy np. rasizm, depresja, bullying. Historię Lark czytało mi się bardzo przyjemnie i szybko. Wiele nauczyłam się z tej książki, a w mojej głowie zaszła totalna rewolucja;)) Jest bardzo dobrze napisana, a samo wydanie tej książki mnie urzekło. Mam wielką nadzieję, że w Polsce pojawi się coraz więcej pozycji o podobnej tematyce. Polecam gorąco tę książkę i inne autorki Kacen Callender.

dedykacja dała mi takie ciepło i komfort, dzięki którym podczas czytania tej pozycji poczułem komfort. Dałem jej 4/5 ⭐️ ze względu na 2-3 aspekty które bym nie za bardzo przypadły mi do gustu ale to nie zmienia faktu że ta pozycja bardzo mi się podobała i jestem szczęśliwy, że tę książkę przeczytałem.

tematów w dobrze opisany sposób. Czytało się szybko i przyjemnie nie mieszałam się w fabule a to dodatkowy + .💚💙💜 Są też ciekawi bohaterowi z którymi nie którzy mogą się nawet zżyć .Czytając niesamowici się wciągnełam.🤎🖤🤍 Mam nadzieję że wam również się spodoba 🩷🩵🩶

z ich, ta miłość nie jest łatwa. Relacje są podwójnie ciężkie ze względu na to, że ta miłość jest ''zakazana'', ale i przez zachowania innych ludzi względem tych postaci. W ''Lark i Kasim czas na rewolucje'' właśnie taki motyw występuje. Lark od zawsze marzył o wydaniu swojej książki. A jak wiadomo, marzenia trzeba spełniać, lecz nie zawsze jest to takie łatwe. Wydawcy nie chcieli podjąć się wydania debiutu, zbyt emocjonalna, zbyt chaotyczna, mało wiarygodna to słyszał za każdym razem, jak podsyłał próbkę swoich możliwości. Za każdym razem odrzucenie. I kiedy powoli zaczyna tracić nadzieje, zaczyna być sławny i furtka do spełnienia marzeń, stoi otworem, ale jak zawsze jest haczyk. Jak długo da radę okłamywać swoich odbiorców, że to on jest autorem wpisów, które zyskały ogromną sławę? Po przeczytaniu tej historii mam mocny mętlik w głowie, historia mi się ogólnie podobała, ale ma kilka zastrzeżeń przez które książka otrzymała słabszą ocenę. Pierwszy minusem, który bardzo mi przeszkadzał to fakt, że książka jest napisana w pierwszej osobie, a główny bohater używa zaimka ono, nie potrafiłam się z tym utożsamić i czytało się ciężko. Ale rozumiem, że są osoby utożsamiające się z tymi zaimkami i dla nich to fajna alternatywa, ale mnie osobiście strasznie męczyło, po przeczytaniu prawie całej książki zaczęłam, czuć się lepiej czytając to. Minusem też są dialogi, miałam wrażenie, że czytam rozmowy dzieci, a nie prawie dorosłych ludzi. Ale to może wynikać z faktu, że dzieje się to w USA i tam te rozmowy są inne i na co innego się patrzy. Książka jest osadzona, w tej ''prawdziwej Ameryce'', jest tu temat prześladowań rasowych, bo Kasim i Lark są osobami czarnoskórymi. I nie ukrywam, ten temat trochę został przeze mnie nie doceniony, bo de facto nie jestem w kręgu prześladowania rasowego. Ale był dobrze napisany, poruszał wszystkie najważniejsze aspekty i problemy. I cała ta książka jest dobrze napisana i z sensem, porusza bardzo wiele problemów, ale nie jestem przekonana czy przez nasze realia się przebije. Bo tak naprawdę, bardzo niewielką część naszej społeczności dotykają takie problemy i przez to jest trudno się utożsamić z bohaterami, ale nie ukrywam, jest to ważny temat i dobrze, że został poruszony. Kacen Callander poruszył tu też tematy takie jak myśli samobójcze, bullying, doświadczenie depresji i one są już mniej obce i o tym mi się czytało już lepiej, są to dobrze napisane wątków, ale mam wrażanie, że za dużo jak na jedną książkę.

jej w żaden sposób skrytykować, bo jest ona świetnie napisana. Czytając ją uświadomiłam sobie różne jest nasze postrzeganie świata. Mimo, że ciężko mi się ją czytało to dała mi dużo do myślenia, dlatego bardzo polecam ją przeczytać chociaż raz, jest warta polecenia. Jak na razie daje 4/5, może sięgnę po nią po raz kolejny.

Powieść niestety czytało mi się ciężko, nie do końca polubiłam się z głównymi bohaterami. Ich czyny często wyprowadzały mnie z równowagi. Mimo tego jest to poruszająca lektura ukazująca nam realia życia nastolatków, i problemy z jakimi na codzień muszą się zmagać. Tę pozycję zdecydowanie mogę polecić dla osób pragnących dowiedzieć się wiecej na temat życia oraz problemów osób ciemnoskórych jak i LGBTQ+ Niestety przez moje wysokie oczekiwania zawiodłam się na tej książce, lecz dalej myślę, iż przez poruszone ważne tematy jest warta przeczytania!

jej w żaden sposób skrytykować, bo jest ona świetnie napisana. Czytając ją uświadomiłam sobie różne jest nasze postrzeganie świata. Mimo, że ciężko mi się ją czytało to dała mi dużo do myślenia, dlatego bardzo polecam ją przeczytać chociaż raz, jest warta polecenia. Jak na razie daje 4/5, może sięgnę po nią po raz kolejny.

Powieść niestety czytało mi się ciężko, nie do końca polubiłam się z głównymi bohaterami. Ich czyny często wyprowadzały mnie z równowagi. Mimo tego jest to poruszająca lektura ukazująca nam realia życia nastolatków, i problemy z jakimi na codzień muszą się zmagać. Tę pozycję zdecydowanie mogę polecić dla osób pragnących dowiedzieć się wiecej na temat życia oraz problemów osób ciemnoskórych jak i LGBTQ+ Niestety przez moje wysokie oczekiwania zawiodłam się na tej książce, lecz dalej myślę, iż przez poruszone ważne tematy jest warta przeczytania!

dość specyficzny styl pisania, miałam na początku wrażenie, że nie do końca rozumiem to co czytam. Ciężko się czytało tą książkę też przez fakt, że książka jest napisana pierwszoosobowej narracji, a główny bohater używa zaimka ono (mogłom, zapomniałoś, wiedziałom, lubiłom, jestem wkurzone). Pod tym względem jest to super, że jest taka książka, bo takie książki są naprawdę potrzebne, na pewno są osoby które się z tym utożsamiają, więc mega, że jest taka książka, ale mi osobiście strasznie ciężko się ją czytało i męczyło mnie to, dopiero z czasem, w dużo dalszych częściach książki, udało mi się do tego jakoś przyzwyczaić. Fajny jest fakt w tej książce, że bohater podczas książki dorasta emocjonalnie i się zmienia w lepszą wersję siebie. Ocena: Na pewno nie jest to też łatwa książka, zapoznajcie się przed jej czytaniem z ostrzeżeniami (myśli samobójcze, bullying, doświadczenie depresji, rasizm).

Powieść niestety czytało mi się ciężko, nie do końca polubiłam się z głównymi bohaterami. Ich czyny często wyprowadzały mnie z równowagi. Mimo tego jest to poruszająca lektura ukazująca nam realia życia nastolatków, i problemy z jakimi na codzień muszą się zmagać. Tę pozycję zdecydowanie mogę polecić dla osób pragnących dowiedzieć się wiecej na temat życia oraz problemów osób ciemnoskórych jak i LGBTQ+ Niestety przez moje wysokie oczekiwania zawiodłam się na tej książce, lecz dalej myślę, iż przez poruszone ważne tematy jest warta przeczytania!✨

szybkim tempie dojrzeli i zaczęli się zachowywać w mniej toksyczny sposób, dostrzegli swoje błędy i zmienili swoje postawy. Z irytującej młodzieżówki przeistoczyła się w mądrą młodzieżówkę poruszającą istotne tematy w przystępny i nieagresywny sposób 😁 ogólnie książka nie była jakaś świetna, na pewno słabsza niż choćby "Felix Ever After ", ale też nie była tak zła jak myślałem że będzie po tych 220 stronach 😏

o nękaniu i prześladowaniu w szkole. Akcja dzieje się w czasie pandemii ,gdzie obowiazkowe są maseczki. Lark ma 17 lat, jest osobą ciemnoskórą , prowadzi konto na tweeterze gdzie zebrało ponad 20 tysięcy obserwujących. Pragnie wydać książkę o Birdie , jednak spotyka się z odmową od kilku agentów. Lark zyskuje większą popularność poprzez post o nieodwzajemnionej miłości jednak to nie ono napisało. Rodzą się w tego problemy , jednak jak zakończy się ta historia? Książka przeznaczona jest dla osób 14+ , opowiada o rasizmie , prześladowaniu, nadużyciu social mediów, ale również daje wskazówki odnoście zauważenia , przemyślenia jak i akceptacji siebie. Czyta się bardzo przyjemnie , polecam .

ze spectrum autyzmu. Lark chce zostać pisarzem i wydać książkę, niestety każda próba kończy się odmową, ponieważ książka jest zbyt chaotycznie napisana. Przełom staje się gdy na profilu Larka pojawia się post o nie odwzajemnionej miłości, lecz to nie on to napisał. Zyskuje przez to popularność i zastanawia się czy to wykorzystać. Mi te książkę bardzo trudno się czytało gdyż Lark używa zaimków ono/jego, co jest bardzo rzadko pisane w książkach, jednak sama historia jest bardzo ciekawa i można się zagłębić w świat osób ciemnoskórych i osób lgbt+. Polecam książkę osobą które chcą się dowiedzieć o nich więcej.