Przebudzeni

Autorka: Colleen Houck

Seria: Strażnicy gwiazd

Przekład: Andrzej Goździkowski

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2019-01-14
  • Rok wydania: 2019
  • Liczba stron: 488
  • Oprawa: miękka
  • ISBN: 9788379761111
Cena:
28,71 zł 31,90 zł
Produkt dostępny
Cena:
35,91 zł 39,90 zł
Produkt dostępny

Opis książki Przebudzeni

Kiedy siedemnastoletnia Lilliana Young wkracza pewnego poranka do swojego ulubionego Metropolitan Museum of Art, ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewa, jest znalezienie egipskiego księcia z nadludzkimi mocami, który wrócił do świata żywych po tysiącu lat bycia zmumifikowanym.

Co jednak ma zrobić nastoletni książę Amon, gdy zamiast obudzić się w swoim grobowcu w egipskiej świątyni, znajduje się w muzeum w Nowym Jorku, a jego słoje z organami zniknęły? Lily wbrew swojej woli zostaje pomocniczką księcia i razem wyruszają w niezwykłą podróż. Od teraz to w ich rękach waży się los ludzkości – muszą dotrzeć do Doliny Królów, odnaleźć braci księcia i dokończyć ceremoniał, aby Set, bóg ciemności, nie przybył na nowo do świata śmiertelników, by siać spustoszenie.

Colleen Houck, bestsellerowa autorka „New York Timesa”, znana z serii „Klątwa Tygrysa”, powraca z epicką opowieścią o dwóch nastolatkach, którzy muszą zmierzyć się z mitycznymi siłami i starożytnymi klątwami w przygodzie z akcją bardziej wartką niż prąd Nilu.

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2019-01-14
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 488
Oprawa: miękka
ISBN: 9788379761111

Opinie o książce Przebudzeni, Colleen Houck

4

Chwila kultury

17.05.2022

Słynne słowa Kaczmarskiego Sztuka żywi się sztuką, kultura – kulturą można odnieść do wielu współczesnych książek, dlaczego więc wspominam o
nich przy okazji tej konkretnej? Colleen Houck stworzyła przesyconą starożytną mitologią powieść, która bez kultury Egipcjan nie mogłaby powstać. Jest ona współczesną (i bardzo urozmaiconą) parafrazą wierzeń starożytnych Egipcjan. Mówiąc w skrócie, Houck zaczerpnęła z kultury wysokiej i wplotła jej elementy w literaturę popularną. Czy zabieg ten okazał się dobrym pomysłem? Liliana od dzieciństwa żyje pod kloszem. Robi wszystko, by zadowolić rodziców i być wzorową córką. Idealny porządek świata nastolatki zostaje zaburzony w momencie, gdy w jej życiu pojawia się Amon – świrnięty mężczyzna, który uważa siebie za księcia Egiptu. Bo przecież nie możliwe, że nim jest, prawda? Nagle wokół dziewczyny zaczynają dziać się coraz dziwniejsze rzeczy. Nowa znajomość sprawia, że Lily wyrusza w podróż do Egiptu, początkowo nie zdając sobie sprawy, jaką rolę odegra w jej życiu chęć pomocy Amonowi, a także pokusa odkrycia tajemnic przystojnego chłopaka. Jednym z największych atutów powieści Colleen Houck jest dopracowana w szczegółach i jednocześnie dość prosta fabuła. Jej podstawą jest popularny motyw walki dobra ze złem, jednak został on niezwykle urozmaicony. Czytając pierwszy tom serii Strażnicy gwiazd, nie sposób się nudzić. Akcja rozwija się powoli. Napięcie rośnie z każdą przeczytaną stroną. Historia Liliany i Amona cały czas zmierza do momentu kulminacyjnego, by kilkadziesiąt stron przed końcem wciągnąć czytelnika w swoje sidła i nie pozwolić mu opuścić świata wykreowanego przez Houck ani na sekundę. Autorka garściami czerpie z mitologii egipskiej. Wprowadza bogów w niej występujących, ukazuje zwyczaje starożytnych Egipcjan, a także przywołuje historie poszczególnych mitologicznych bohaterów. Wszystkie te elementy w bardzo zręczny sposób splata ze światem współczesnym, tworząc jedna, harmonijną całość. Klimatu powieści dodaje także miejsce akcji – znaczna część historii rozgrywa się wśród egipskich pustyń. Houck nie zapomniała także o takich klasykach jak Sfinks, Piramidy czy Dolina Królów – one również odgrywają swoje role w tej historii. Główna bohaterka to dziewczyna bogata, aczkolwiek przeciętna, nie wyróżniająca się niczym nadzwyczajnym. Do czasu spotkania Amona jej życie było pełne było monotonii. Egipcjanin zmienił wszystko. Zwykła nastolatka musiała poszukać w sobie niezwykłej odwagi, by stawić czoło przygodom, które postawił przed nią los (a może przeznaczenie?). Lilianą mogłaby być każda z obecnie żyjących nastolatek. Lily miała po prostu takiego pecha – szczęście? – że znalazła się w Muzeum w czasie, gdy Amon przebudził się do życia. Jednakże nie obeszło się bez mankamentów – irytującą cechą charakteru głównej bohaterki jest jej dziecinność. Dlaczego warto to podkreślić? Bowiem wpływa ona w dużym stopniu na relację Liliany z Amonem. Jak można się domyślić, relacja ta jest dość skomplikowana – tak bardzo, jak może być zagmatwana znajomość pomiędzy śmiertelniczką a starożytnym księciem obdarzonym boskimi mocami. Dziecinne zachowanie Lily, kiedy brakuje tylko by stanęła, założyła ręce i tupnęła nóżką, potrafi zepsuć nawet najlepiej przedstawioną scenę pełną magi. Na szczęście przez większą część powieści nad infantylnością dziewczyny przeważała jej rozwaga. Przebudzeni to powieść, o której można pisać bez końca – o niesamowitym stylu, jakim napisana jest książka, który pobudza wyobraźnię; o barwnych postaciach drugoplanowych, szybko zajmujących miejsca w sercach czytelników czy intrygujących fragmentach, ukazujących wydarzenia ze starożytnego Egiptu. Nie widzę jednak sensu. Recenzja może was skusić do przeczytania dobrej książki. Te kilka minut, które poświęcilibyście na przeczytanie dalszej części recenzji, poświęćcie na rozpoczęcie Przebudzonych, a przekonacie się, że to jest naprawdę dobra powieść.
5

veronicawithbooks

14.05.2022

Jako wprawiona czytelniczka fantasty znam już praktycznie każdą dostępną książkę na rynku, słowiańskie demony wyliczam z pamięcią, a o wampirach
mogłabym wysmarować obszerny esej. Tak więc, widząc trylogię bazującą na mitologii egipskiej, nie mogłam się powstrzymać przed jej zakupem. Muszę się przyznać, że we wczesnych latach edukacji przedszkolno-szkolnej byłam tym dzieckiem, które w swoim otoczeniu uchodziło za eksperta w dziedzinie starożytnego Egiptu, bo przecież dla sześciolatki nie ma nic bardziej zajmującego niż piramidy i Anubis. Z biegiem lat moja wiedza zdecydowanie zanikła, więc z przyjemnością na nowo przyswoiłam ją dzięki Pani Colleen Houck. Sięgając po tą pozycję zakładałam, że będzie ona jedynie lekką książką, o której zapomnę tak szybko, jak tylko rozpocznę następną. Tym razem bardzo cieszę się z mojej pomyłki. Dzięki prostemu językowi i wyczuwalnej przez książkę lekkości, z jaką przyszło autorce przetaczać poszczególne mity, zostaną one ze mną na dłużej i kto wie może znowu będę tym starożytnoegipskim ekspertem. Dodatkowo prostota w opisywanej mitologii pozwoliła nie pogubić się w historii i zrozumieć motywy postępowania bohaterów. Co do samych postaci mam jednak mieszane uczucia. Z jednej strony główna bohaterka, Lily, to typowa skłócona ze światem nastolatka, lekko tajemnicza i zadziorna. Nie jest to więc charakter, którego nie widzielibyśmy w innych powieściach. Natomiast chłopak, którego poznaje, wydaje mi się nie być częstym archetypem bohatera. Ze względu na swoją historie i pochodzenie Amon jest niezwykle szarmancki i dostojny, ale w tym samym momencie skromny i pogubiony ze względu na sytuacje, w której się znalazł. Charaktery i sposoby widzenia świata przez głównych bohaterów książki tworzą z nich ciekawy, dynamiczny duet, z którym idziemy przez całą historię. Dodatkowo bardzo doceniam fakt, że relacja przedstawiona tutaj jest przyziemnie, a bohaterowie nie tworzą idealnego związku już na 30 stronie. Pomimo wielu mankamentów, które dostrzegałam w kreacji postaci, książka momentalnie mnie wciągnęła. Z uśmiechem na twarzy kibicowałam bohaterom i stresowałam się razem z nimi. A jeszcze bardziej szczerzyłam się de facto sama do siebie, gdy pojawili się kolejni bohaterowie, aczkolwiek w tej kwestii nie będę więcej zdradzać... Podsumowując, cieszę się, że “Przebudzeni” wpadli w moje ręce oraz że historia Amona i Lily Young nie skończyła się wraz z pierwszym tomem. Jestem przekonana, że książka ta zasługuję na przeczytanie ze względu na swój nietypowy temat i przyjazny styl pisania. Nie mogę tego zagwarantować, ale myślę, że większość czytelników, tak jak i mnie, pochłonie ona całkowicie, a przeczytanie jej w jeden dzień nie będzie rzeczą niemożliwą. Osobiście, była to jedna z przyjemniejszych książek, jakie przeczytałam w ostatnim czasie i zdecydowania nieliczna, na której faktycznie byłam zaangażowana w losy bohaterów.
3

Bookedparadise

23.10.2020

Wielka przygoda po historii i mitologii Egiptu. Opowieść o miłości i przeznaczeniu, walce dobra z antycznym złem. "Przebudzeni" to pierwszy
tom cyklu Strażników Gwiazd autorstwa Colleen Houck - pisarki, którą część z was może kojarzyć z serią Klątwa Tygrysa (historią bazującą na mitach i legendach prosto z orientalnych Indii). Historia opowiada losy Lilliany Young, której świat staje na głowie przez jedno niespodziewane spotkanie. A miała to być tylko niewinna wycieczka do muzeum ;) Jednak gdy na jej drodze staje Amon, antyczny egipski książę, Lily nie ma innego wyjścia jak pomóc mu wypełnić jego zadanie - bo inaczej świat, który zna, legnie w gruzach. Ta książka to przygoda - naprawdę wiele się w niej dzieje. Wraz z Lily i Amonem poznajemy Egipt, jego historię i wierzenia. Sama fabuła prezentuje się bardzo dobrze. Pełno w niej egipskiej mitologii i historii, co wnosi dużo świeżości. Wyścig z czasem, by dopełnić starożytnego rytuału cały czas trzyma w napięciu. Chociaż książka jest początkiem serii, jako stand-alone wypada bardzo dobrze. Nawet poboczne postacie są bardzo dobrze wykreowane i intrygujące. Momentami, gdy zagłębiamy się w dzieje Egiptu, jest po prostu magicznie. Niestety, moim zdaniem główna bohaterka i wątek miłosny są najsłabszą częścią tej historii. Lilliana Young jest po prostu kolejną młodą protagonistką z mętlikiem w głowie i niezbyt oryginalnym charakterem. Wbrew swojej woli zostaje wplątana w ratowanie świata i pomoc egipskiemu księciu, i choć nie przejawia specjalnie głupich zachowań, jak to się zdarza bohaterkom literatury młodzieżowej, nie wykazuje też specjalnej oryginalności czy siły charakteru. Na samym początku zapowiadała się ciekawie, ale później w jej głowie pełno było bezsensownych rozmyśleń i dylematów. Mimo wszystko, książkę ratuje ciekawie poprowadzona fabuła i bogactwo egipskiej mitologii, co nie jest zbyt popularnym tematem. Jeśli szukacie dobrej przygody i akcji, ta książka jest dla was. To też dobra pozycja dla fanów mitologii. Idealna książka na wakacje, lekka i miła do czytania. Ogółem, oceniłabym ją na 6/10. Choć intrygująca i dobrze się ją czytało, nie porwała mnie aż ta bardzo jak na to liczyłam.
3

Bookedparadise

23.10.2020

Wielka przygoda po historii i mitologii Egiptu. Opowieść o miłości i przeznaczeniu, walce dobra z antycznym złem. "Przebudzeni" to pierwszy
tom cyklu Strażników Gwiazd autorstwa Colleen Houck - pisarki, którą część z was może kojarzyć z serią Klątwa Tygrysa (historią bazującą na mitach i legendach prosto z orientalnych Indii). Historia opowiada losy Lilliany Young, której świat staje na głowie przez jedno niespodziewane spotkanie. A miała to być tylko niewinna wycieczka do muzeum ;) Jednak gdy na jej drodze staje Amon, antyczny egipski książę, Lily nie ma innego wyjścia jak pomóc mu wypełnić jego zadanie - bo inaczej świat, który zna, legnie w gruzach. Ta książka to przygoda - naprawdę wiele się w niej dzieje. Wraz z Lily i Amonem poznajemy Egipt, jego historię i wierzenia. Sama fabuła prezentuje się bardzo dobrze. Pełno w niej egipskiej mitologii i historii, co wnosi dużo świeżości. Wyścig z czasem, by dopełnić starożytnego rytuału cały czas trzyma w napięciu. Chociaż książka jest początkiem serii, jako stand-alone wypada bardzo dobrze. Nawet poboczne postacie są bardzo dobrze wykreowane i intrygujące. Momentami, gdy zagłębiamy się w dzieje Egiptu, jest po prostu magicznie. Niestety, moim zdaniem główna bohaterka i wątek miłosny są najsłabszą częścią tej historii. Lilliana Young jest po prostu kolejną młodą protagonistką z mętlikiem w głowie i niezbyt oryginalnym charakterem. Wbrew swojej woli zostaje wplątana w ratowanie świata i pomoc egipskiemu księciu, i choć nie przejawia specjalnie głupich zachowań, jak to się zdarza bohaterkom literatury młodzieżowej, nie wykazuje też specjalnej oryginalności czy siły charakteru. Na samym początku zapowiadała się ciekawie, ale później w jej głowie pełno było bezsensownych rozmyśleń i dylematów. Mimo wszystko, książkę ratuje ciekawie poprowadzona fabuła i bogactwo egipskiej mitologii, co nie jest zbyt popularnym tematem. Jeśli szukacie dobrej przygody i akcji, ta książka jest dla was. To też dobra pozycja dla fanów mitologii. Idealna książka na wakacje, lekka i miła do czytania. Ogółem, oceniłabym ją na 6/10. Choć intrygująca i dobrze się ją czytało, nie porwała mnie aż ta bardzo jak na to liczyłam.
3

Bookedparadise

23.10.2020

Wielka przygoda po historii i mitologii Egiptu. Opowieść o miłości i przeznaczeniu, walce dobra z antycznym złem. "Przebudzeni" to pierwszy
tom cyklu Strażników Gwiazd autorstwa Colleen Houck - pisarki, którą część z was może kojarzyć z serią Klątwa Tygrysa (historią bazującą na mitach i legendach prosto z orientalnych Indii). Historia opowiada losy Lilliany Young, której świat staje na głowie przez jedno niespodziewane spotkanie. A miała to być tylko niewinna wycieczka do muzeum ;) Jednak gdy na jej drodze staje Amon, antyczny egipski książę, Lily nie ma innego wyjścia jak pomóc mu wypełnić jego zadanie - bo inaczej świat, który zna, legnie w gruzach. Ta książka to przygoda - naprawdę wiele się w niej dzieje. Wraz z Lily i Amonem poznajemy Egipt, jego historię i wierzenia. Sama fabuła prezentuje się bardzo dobrze. Pełno w niej egipskiej mitologii i historii, co wnosi dużo świeżości. Wyścig z czasem, by dopełnić starożytnego rytuału cały czas trzyma w napięciu. Chociaż książka jest początkiem serii, jako stand-alone wypada bardzo dobrze. Nawet poboczne postacie są bardzo dobrze wykreowane i intrygujące. Momentami, gdy zagłębiamy się w dzieje Egiptu, jest po prostu magicznie. Niestety, moim zdaniem główna bohaterka i wątek miłosny są najsłabszą częścią tej historii. Lilliana Young jest po prostu kolejną młodą protagonistką z mętlikiem w głowie i niezbyt oryginalnym charakterem. Wbrew swojej woli zostaje wplątana w ratowanie świata i pomoc egipskiemu księciu, i choć nie przejawia specjalnie głupich zachowań, jak to się zdarza bohaterkom literatury młodzieżowej, nie wykazuje też specjalnej oryginalności czy siły charakteru. Na samym początku zapowiadała się ciekawie, ale później w jej głowie pełno było bezsensownych rozmyśleń i dylematów. Mimo wszystko, książkę ratuje ciekawie poprowadzona fabuła i bogactwo egipskiej mitologii, co nie jest zbyt popularnym tematem. Jeśli szukacie dobrej przygody i akcji, ta książka jest dla was. To też dobra pozycja dla fanów mitologii. Idealna książka na wakacje, lekka i miła do czytania. Ogółem, oceniłabym ją na 6/10. Choć intrygująca i dobrze się ją czytało, nie porwała mnie aż ta bardzo jak na to liczyłam.
3

Bookedparadise

23.10.2020

Wielka przygoda po historii i mitologii Egiptu. Opowieść o miłości i przeznaczeniu, walce dobra z antycznym złem. "Przebudzeni" to pierwszy
tom cyklu Strażników Gwiazd autorstwa Colleen Houck - pisarki, którą część z was może kojarzyć z serią Klątwa Tygrysa (historią bazującą na mitach i legendach prosto z orientalnych Indii). Historia opowiada losy Lilliany Young, której świat staje na głowie przez jedno niespodziewane spotkanie. A miała to być tylko niewinna wycieczka do muzeum ;) Jednak gdy na jej drodze staje Amon, antyczny egipski książę, Lily nie ma innego wyjścia jak pomóc mu wypełnić jego zadanie - bo inaczej świat, który zna, legnie w gruzach. Ta książka to przygoda - naprawdę wiele się w niej dzieje. Wraz z Lily i Amonem poznajemy Egipt, jego historię i wierzenia. Sama fabuła prezentuje się bardzo dobrze. Pełno w niej egipskiej mitologii i historii, co wnosi dużo świeżości. Wyścig z czasem, by dopełnić starożytnego rytuału cały czas trzyma w napięciu. Chociaż książka jest początkiem serii, jako stand-alone wypada bardzo dobrze. Nawet poboczne postacie są bardzo dobrze wykreowane i intrygujące. Momentami, gdy zagłębiamy się w dzieje Egiptu, jest po prostu magicznie. Niestety, moim zdaniem główna bohaterka i wątek miłosny są najsłabszą częścią tej historii. Lilliana Young jest po prostu kolejną młodą protagonistką z mętlikiem w głowie i niezbyt oryginalnym charakterem. Wbrew swojej woli zostaje wplątana w ratowanie świata i pomoc egipskiemu księciu, i choć nie przejawia specjalnie głupich zachowań, jak to się zdarza bohaterkom literatury młodzieżowej, nie wykazuje też specjalnej oryginalności czy siły charakteru. Na samym początku zapowiadała się ciekawie, ale później w jej głowie pełno było bezsensownych rozmyśleń i dylematów. Mimo wszystko, książkę ratuje ciekawie poprowadzona fabuła i bogactwo egipskiej mitologii, co nie jest zbyt popularnym tematem. Jeśli szukacie dobrej przygody i akcji, ta książka jest dla was. To też dobra pozycja dla fanów mitologii. Idealna książka na wakacje, lekka i miła do czytania. Ogółem, oceniłabym ją na 6/10. Choć intrygująca i dobrze się ją czytało, nie porwała mnie aż ta bardzo jak na to liczyłam.
4

Rutka

22.10.2020

(...) SZABLONOWE HISTORIE Lubimy czy nie lubimy? Jedni uważaj, że "oo nie to już było, znowu to samo", inni zaś kochają
się w szablonach. Ja jestem gdzieś pomiędzy. Uwielbiam nowości, zachwycam się nowościami, gdy ktoś wpadnie na coś czego jeszcze nie było to aż mam ciarki na ciele, ale przyznam, że czasem lubię sobie wziąć coś szablonowego, coś przyjemnego, coś z dobrym zakończeniem do poczytania. Ta książka ma szablonową historię. Jest on i ona, jest też zło, raz się kochają, raz się odtrącają (dla dobra drugiej połówki. Tak Edward mówię o Tobie!) a na końcu happy end on się w niej zakochuje i łamie wszystkie zasady dla miłości. Tak jest zazwyczaj no nie? Tu było trochę podobnie, ale musicie zapamiętać, że zasad nie można łamać, nawet z miłości. Co nowego spodobało mi się w tym szablonie? (...) Odpowiedź i resztę recenzji znajdziecie na moim blogu :) https://okiemzwyklegoksiazkoholika.blogspot.com/2020/10/przebudzeni-colleen-houck.html
4

Rutka

22.10.2020

(...) SZABLONOWE HISTORIE Lubimy czy nie lubimy? Jedni uważaj, że "oo nie to już było, znowu to samo", inni zaś kochają
się w szablonach. Ja jestem gdzieś pomiędzy. Uwielbiam nowości, zachwycam się nowościami, gdy ktoś wpadnie na coś czego jeszcze nie było to aż mam ciarki na ciele, ale przyznam, że czasem lubię sobie wziąć coś szablonowego, coś przyjemnego, coś z dobrym zakończeniem do poczytania. Ta książka ma szablonową historię. Jest on i ona, jest też zło, raz się kochają, raz się odtrącają (dla dobra drugiej połówki. Tak Edward mówię o Tobie!) a na końcu happy end on się w niej zakochuje i łamie wszystkie zasady dla miłości. Tak jest zazwyczaj no nie? Tu było trochę podobnie, ale musicie zapamiętać, że zasad nie można łamać, nawet z miłości. Co nowego spodobało mi się w tym szablonie? (...) Odpowiedź i resztę recenzji znajdziecie na moim blogu :) https://okiemzwyklegoksiazkoholika.blogspot.com/2020/10/przebudzeni-colleen-houck.html
4

Rutka

22.10.2020

(...) SZABLONOWE HISTORIE Lubimy czy nie lubimy? Jedni uważaj, że "oo nie to już było, znowu to samo", inni zaś kochają
się w szablonach. Ja jestem gdzieś pomiędzy. Uwielbiam nowości, zachwycam się nowościami, gdy ktoś wpadnie na coś czego jeszcze nie było to aż mam ciarki na ciele, ale przyznam, że czasem lubię sobie wziąć coś szablonowego, coś przyjemnego, coś z dobrym zakończeniem do poczytania. Ta książka ma szablonową historię. Jest on i ona, jest też zło, raz się kochają, raz się odtrącają (dla dobra drugiej połówki. Tak Edward mówię o Tobie!) a na końcu happy end on się w niej zakochuje i łamie wszystkie zasady dla miłości. Tak jest zazwyczaj no nie? Tu było trochę podobnie, ale musicie zapamiętać, że zasad nie można łamać, nawet z miłości. Co nowego spodobało mi się w tym szablonie? (...) Odpowiedź i resztę recenzji znajdziecie na moim blogu :) https://okiemzwyklegoksiazkoholika.blogspot.com/2020/10/przebudzeni-colleen-houck.html
3

arcytwory

08.08.2020

Lily nigdy nie spodziewała się, że pewnego dnia w muzeum zamiast mumii znajdzie egipskiego księcia z nadludzkimi mocami. Do tego
nie spodziewała się, że razem z nim uda się na pełną przygód wyprawę do Egiptu. I że będzie pomagać ratować świat przed Setem, bogiem chaosu. I nie spodziewała się, że zakocha się w mumii... „Przebudzeni” są dość specyficzną książką. Z jednej strony nie jestem nimi jakoś szczególnie znudzona czy rozczarowania, a jednocześnie nie było żadnych „ochów” i „achów”. Taka nijaka powieść. A jednocześnie wiem, że jest tak tylko dlatego, że czytałam tę książkę strasznie wolno. W jednym jestem zgodna z większością recenzentów – Lily była BARDZO irytująca! Zna faceta od kilku dni, a już wie, że go kocha? Co więcej – jest gotowa dla niego umrzeć. No błagam! To nie jest „Titatnic”. Dodatkowo jej przemiana wydawała mi się dość płytka i działa się za szybko. Co do innych bohaterów – wiemy o nich naprawdę mało. Są dość płytcy, mają jedną cechę, która ich określa. Jak na taką ilość stron – szkoda, bo czuć zmarnowany potencjał. Można było zrezygnować z kolejnego „głębokiego” rozmyślania Lily o tym, czemu Amon jej nie chce i skupić się na lepszym wykreowaniu innych postaci. Ze względu na fabułę (mitologia egipska, mitologiczni bogowie w obecnym świecie, ratowanie świata i te sprawy) od razu nasuwa się skojarzenie do powieści Ricka Riordana. Ba, na samej okładce książka polecana jest właśnie fanom tego autora. Jednak książka nie jest nawet bliska poziomowi Riordana. Akcja nie gna w takim tempie, można nawet powiedzieć, że jest dość powolna. W „Przebudzonych” brakuje humoru, który rozładowywałby napięcie. Przez to wyszło po prostu dość słabo. Co do końcówki – tutaj także mam mieszane odczucia. Wydawała się dość ciekawa, ale jednocześnie co chwilę wywracałam oczami. Jednak w ogólnym rozrachunku uznaję ją za plus. Co jak co, ale moim zdaniem była to najciekawsza część powieści. Niestety nie polecam Wam „Przebudzonych”. W książce brakuje tego czegoś, co zaciekawia od pierwszej strony. Nie jest to także coś oryginalnego, czego nie znajdziecie w innych książkach – w powieściach Ricka Riordana znajdziecie podobne motywy zrealizowane o wiele lepiej.
5

i_love_ksiazka

30.06.2020

Przebudzeni to pierwszy tom cyklu Strażnicy gwiazd. W tej książce znajdujemy historię, która przydarzyła się Lily. Dziewczyna pragnąc w spokoju
zastanowić się nad wyborem studiów udała sie w spokojne miejsce - muzeum. Od tego momentu jej życie staje do góry nogami, a wszystko za sprawą Amona, księcia Egiptu, który powstaje z martwych i łączy się na poziomie energetycznym z dziewczyną. Amon obudził się by jak co milenium odprawić wraz ze swoimi braćmi rytuał mający chronić ludzi przed Serem. Jednakże napotykają pare problemów, a jednym z nich jest fakt, że Amon znajduje się w Nowym Jorku i musi czerpać energię od Lily. Po przeczytaniu książki uważam, że jest to coś czego jeszcze nie czytałam. Połączenie mitologii Egipskiej, historii miłosnej i dobrego pomysłu na akcje sprawia, że książkę czyta się stosunkowo szybko i nie da się nudzić. Bohaterowie zachowują się w sposób na tyle logiczny na ile można tego oczekiwać od bohaterów książek fantastyki, a przy tym zachowują swoją osobowość i poczucie humoru, co osobiście bardzo mi odpowiada. Przebudzonych, jak i zapewne całą serię mogłabym polecieć młodzieży, jak również osobom, które chcą przeczytać coś lekkiego i dobrze się bawić przy lekturze.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x5
4
x4
5
x2
3,80